Autor: Pawel PYK (pyk_at_ccagate.ari.ch)
Data: Fri 03 May 1996 - 14:50:51 MET DST
>Panowie tak to dziala w weilkim swiecie, po to sie wydaje pienidze na firmowy
>sprzet aby byl pewny i robil dobre wrazenie, Nie trzymal bym pienidzy w zadnycm
>polskim banku ale gdybym tam zobaczyl komputer marki Stasiek & Franek ZOO i
>dotego jeszcze moze oprogramowanie registered to Mwasi Mfume to bym bal sie
>poprosic o bilon.
>
>__Slawek Duchnowski
Komputeracja bankow w oparciu o sieci PC jest moim zdaniem
nieporozumieniem. Znacznie lepszym rozwiazniem (i w sumie tanszym
w instalcji w eksplatacji, nauce obslugi, walce z wirusami)
jest maszyna Unixowa (scislej dwie takie same maszyny) i
terminale znakowe w okienkach, tam gdzie potrzeba cos wiecej (no
i szefowi) mozna postawic X terminale.
Z innej beczki co do firmowych PCtow to znam pewne
specjalistyczne oprogramowanie ktore za nic nie chce chodzic na
komputerach Compaq (kiklu)... Musialem kupic klona i chodzi.
A co do innych komputerow to w zeszlym roku byla afera w sprawie
Packarda Bell'a pchajcego do maszyn czesci z odzysku. A to sa
podobno markowe maszyny.
Pawel
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:43:37 MET DST