Re: Linux, WARP & windoze [Bylo: Zniklo 300 MB ...]

Autor: Jurek (laskaje_at_ctrvax.vanderbilt.edu)
Data: Thu 28 Mar 1996 - 00:08:37 MET


kfoltman_at_rexio.uci.agh.edu.pl (Krzysztof Foltman) wrote:

>>I dalej czcionki to sie same dobieraja pod
>>Unixem czy jak?

>Ok, ilu czcionek rownoczesnie uzywasz ? 20 ?

Czego sie mnie czepiasz :-0. W postingu, na ktory odpisywalem stalo
jak wol, ze M$ Word uzywa zlych czcionek - a uzywa takich jakie sie
wybierze. Ja tam uzywam ze trzy fonty + kursywa i wytluszczenie, i
wiecej nie potrzebuje ;)

>>Tak, dalej moge pracowac na edytorze ED pod CP/M, ktorego uzywalem 15
>>lat temu, WordStarze pod CP/M, (10 lat), na WordStarze pod MS DOS (6
>>lat), na WordPerfekt 5.1 (4 lata)... Moge, ale jakos nie zdarza sie...

>Co chcesz od WordPerfecta for DOS ? Calkiem dobry edytor, zreszta nawet po
>wypuszczeniu wersji 6.0, wersja 5.1+ sprzedawala sie swietnie. Nie mowiac o
>tym, ze ma praktycznie zerowe wymagania (jak na obecne czasy).

Nic. Naprawde lubilem ten edytor (zreszta obciales nastepna linie
mojego postingu, w ktorej o tym pisalem :-( ). Bardzo sobie cenilem
mozliwosc podgladniecia i edycji kodow - o czym dalej rozpisujesz.
Tak, tego mi brakuje w M$ Word, ale wlazlem miedzy kruki (przyjalem
sie do pracy) to krakam jak i one (zachowuje lednolite srodowisko).
Zreszta w tym co robie, nie mam zadnych problemow z M$ Word ;).

>>>A jezeli chodzi o efektywnosc pracy, to Unix nie ma tutaj konkurencji.
>>Tak, na pewno artykol albo list napiszesz szybciej pod vi niz pod M$
>>Wordem, co Unix to Unix a nie jakies badziewie ;)

>Nie wiem czy szybciej (podejrzewam, ze tak samo szybko, moze troche
>szybciej, moze nie - zalezy co ma sie w nim znalezc), ale wiem, ze go
>napisze, nie widzac przy okazji komunikatow o wyjatkach ochrony :-)

Eeee... juz o tym nie chce mi sie pisac, ale najwiecej problemow z M$
maja ci, ktorzy ich nie uzywaja, w kazdym razie nie na codzien ;).

        Jurek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:41:12 MET DST