Klepanie po klawiaturze (bylo: Reklama na chama [W95])

Autor: Jurek (laskaje_at_ctrvax.vanderbilt.edu)
Data: Fri 15 Mar 1996 - 20:30:06 MET


Grzegorz Szyszlo <ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl> wrote:

>laskaje_at_ctrvax.vanderbilt.edu (Jurek) wrote:
>>A wlasnie tacy ludzie korzystaja z niego jak z maszyny do pisania
>>(zreszta i to porownanie jest zle - w Polsce malo osob potrafi pisac
>>na maszynie do pisania...).

>tak mi sie przypomnialo. na zajeciach wykladowca kazal cos zrobic
>takiemu jednemu, a on zaczal klepac jedna (na szczescie nie lewa) reka.
>wykladowca powiedzial "jedna to se pan moze w nosie podlubac" :))

To fakt, ze w Polsce wiekszosc osob, nawet na codzien majacych do
czynienia z klawiatura (czy to komputera, czy maszyny do pisania) nie
potrafi pisac metoda bezwrokowa, podczas gdy w USA ucza sie tego
dzieci w podstawowce.

Sam nauczylem sie dopiero w USA, wlasnie dlatego, ze na kazdym kroku
widzialem jak ludzie sobie klepia ciach, mach i gotowe. Kosztowalo
mnie to kilka dni cwiczebnego klepania, znacznie mniej niz sie
spodziewalem i goraco wszystkim polecam.

Jest masa wspanialych programow - sam korzystalem z "Kid's typing"
mojej Corki - prowadzacych za raczke i starajacych sie jakos to dosc
nudne zajecie uatrakcyjnic.

Przy wprowadzaniu tekstu daje wiecej niz dodatkowe 32M RAM, 1GB
twardego czy Pentium Pro 200 ;)

        Jurek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:39:58 MET DST