Re: WINDOWS 95

Autor: _- StryjO -_ (stryjo_at_ComArch.Krakow.PL)
Data: Fri 08 Mar 1996 - 10:50:06 MET


On 7 Mar 1996 19:10:01 GMT, lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl (Jarek Lis)
wrote:

>Tak, tylko ze stwierdzenie 'niestabilnosc' oznacza np. ze system sie sypie
>co 10 minut. Co powoduje ze np. dluzszego pliku juz nie wydrukujesz, obrazka
>nie poogladasz, pliku nie sciagniesz. W dodatku sie okaze ze
>'wielozadaniowosc' nawet nie jest z nazwy, bo np edytujac tekst nie moge
>robic nic innego, bo to mi powoduje ze reboot systemu zachodzi co 30 minut
>zamiast co dwie godziny.
>Oczywiscie - dwumiesieczna praca nie jest mi specjalnie potrzebna, ale
>taki osiag mowi, ze szansa zawieszenia w ciagu 5 godzin jest znikomo
>nikla.

Z ta stabilnoscia wcale nie jest tak zle. Przychodze do pracy i
odpalam komputer , a wylaczam go wychodzac do domu - bez JEDNEGO
reboot'u (no chyba jak instaluje jakis software i padnie siec albo
zaKILLuje jakis zle napisany program (ALT+CTRL+DEL) to wtedy moze
pasc, ale zdarza sie to bardzo rzadko). Wprawdzie w poczatkach
uzytkowania Win95, po instalacji klienta Novell Netware (by Novell)
komputer robil shutdown w 2 min ale po zainstalowaniu clienta
Microsoftu wszystko wrocilo do normy. W domu tez mam Win95 na 486sx
25MHz + 8 MB RAM i nie mam z nimi problemu (troche sie slamazarza, ale
gdy uruchamiam 32 bitowe odpowiedniki programow 16 bitowych to widze
poprawe w predkosci), Aaaa, jeszcze porownujac Win95 z Win3 - mialem
NIEprzyjemnosc pracy ze starszym oprogramowaniem firmy O. (shhh -
teraz jest juz nowa, o wiele lepsza wersja, ktora nie powoduje tych
problemow) pod Win3 i czesto pojawial sie komunikat "This program
caused General Protection Fault ... itd" i trzeba bylo restartowac
komputer, po przejsciu na Win95 komunikaty te pojawialy sie rzadziej i
Win95 nadawalo sie do pracy !
Dobra, teraz przejde do wspolpracy z siecia :
czasami zdarzalo mi sie miec puszczonego FTP,2 "saving location" z
Netscape'a, 2 instancje Netszkapy, Agenta (News) i wszystko chodzilo
bez problemu (moze troche wolniej, ale praca byla mozliwa)
Podsumowujac :
Uzywam Win95,i zbieram oprogramowanie 32 bit, w domu i w pracy ale nie
jestem w pelni zadowolony (myslalem, ze M$ bardziej sie postara - moje
uwagi byly juz na liscie). Marzylo mi sie cos bardziej zlbizonego do
Unix'a (jesli chodzi o wielozadaniowosc i stabilnosc) z interfejsem
Win95 - przeciez ludzie, ktorzy projektowali Win95 musieli sie spotkac
z Unix'em i innymi wielozadaniowymi systemami operacyjnymi, to czy nie
mogli zrobic tego lepiej ?

Pozdrowienia

PS
I tak bede narzekal na kobylaste i zasobozerne programy MS ...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:39:49 MET DST