Re: Microsoft [ bylo: Wojtek Piecek-kuzyn...]

Autor: Jarek Lis (lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Thu 07 Mar 1996 - 14:20:11 MET


Michal Sobkowski (msob_at_ibch.poznan.pl) wrote:
: lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl (Jarek Lis) wrote:
: >Najgorsze ze jakos nie wiem co mozna by uzyc w zamian. Worda 95?
: Czyli nie znasz programu lepszego od tego "chlamu i koniec"!

Alez znam. Albo inaczej podejrzewam, ze dowolny z nizej wymienionych:
Word 2.0, Ami Pro, Word Perfect,..

beda lepsze. Ale pewnosci nie mam. Niestety, jest to pchanie sie w slepa
uliczke...

Mam za to pewnosc, ze Tex dzialalby tutaj bez problemow, tylko,
pytanie do specjalistow:
Jak sie w Tex'ie zmienia obraz bitmapy? Mam kupe rysunkow bitmapowych
i milo jest powiedziec 'a w tym miejscu wsadz rysunek xxxxx.bmp, w rozmiarze
2cm od prawego marginesu az do lewego..

: >Pytanie niezbyt na miejscu. Celem polityki antytrustowej w US jest
: >zapobiezenie nadmiernemu rozrostowi firmy, i argumenty oczywiscie sa
: >pomocne, ale maja mniejsze znaczenie skoro winny juz jest.
: >A o wyniku procesu decyduje glownie ile kto ma pieniedzy na adwokatow.
: Wybacz, ale to jest anarchia - "winny juz jest", a wynik procesu nie
: ma znaczenia. Firmom oskarzanym o dzialania monopolistyczne zwykle nie
: brak pieniedzy, a procesy jednak przegrywaja. Zejdz na ziemie!
Akurat jesli chodzi o prawo w USA, to o sprawiedliwosci tam mam bardzo
kiepska opinie. Prawo antytrustowe to zreszta przypadek szczegolny -
zabronienie firmie rozwoju jakos kloci sie z moim pojeciem konkurencji.
A wynik procesu nic nie mowi o jakosci firmy czy produktow. Moze troche
o jakosci prawnikow i jakosci tych, co ich zatrudnili..
Tak swoja droga - kiedys bodajze Melex podpadl pod takowe ustawy w US.
Bo sie okazalo ze opanowali ponad 50% rynku wozkow golfowych..

: >Brak kultury to jest wypuszczanie na rynek tak gownianych produktow.
: >Nieprzemyslanych, pisanych najwyrazniej bez projektu, przez ludzi
: >bez wyobrazni...
: To nie brak kultury, tylko nadmierna zadza pieniedzy. Znakomita
: polityka MS pozwala im na niedorobki - ze szkoda dla uzytkownikow.
: Twoja ocena produktow MS jest chyba jednak jakby troszke nie calkiem
: obiektywna :).

Ee, podtrzymuje swoja opinie. Nieprzemyslane i pisane bez projektu.
Kto np. wymyslil, ze Win 3.0 musi chodzic pod XT? Nawet jak ruszyl,
to co najwyzej zniechecil uzytkownika slamazarnoscia.
A ten pomysl zaowocowal sytuacja ze programy de fakto powinny sie skladac
z trzech, bo calkiem inaczej pracuje sie w trybie real, standard czy enh.
Teraz wypadalo by przeczytac Windowsowe API, zeby zobaczyc co za burdel
tam odstawiono...
Narzekacie ze Win niestabilnie chodzi? A co kretyn wpadl na pomysl, ze
taki wielozadaniowy system mozna zrobic bez protekcji pomiedzy zadaniami.
Zeby tez od razu nie pomyslec o wielozadaniowosci, tylko sie upierac
przy pomysle, ze program ma co rusz wracac do systemu.. itd, itp.
Co na poczatku odstawili w pamieci wirtualnej to szkoda mi nawet szukac.
Fakt - stopniowo sie poprawiaja, ale powolutku, a ich glupie pomysly
zwykle klada sie cieniem wymaganej kompatybilnosci na nastepnych pare lat.

No i to bezczelne sieganie do 'ogolnie znanych zasobow'. Przeciez wiadomo,
ze kazdy komputer ma twardy dysk, wiec spokojnie mozna sie zainstalowac na
C:\.

Jaroslaw Lis



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:39:47 MET DST