Re: Microsoft [ bylo: Wojtek Piecek-kuzyn...]

Autor: Michal Sobkowski (msob_at_ibch.poznan.pl)
Data: Wed 06 Mar 1996 - 09:39:32 MET


lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl (Jarek Lis) wrote:

>Michal Sobkowski (msob_at_ibch.poznan.pl) wrote:
>: Jaroslaw Kozak <kozi_at_avalon.wbc.lublin.pl> wrote:
>: >Taki wlasnie chlam dla wszystkich produkuje nekrosoft. Mowie chlam i koniec
>: Nienawisc do MS przycmiewa Ci jasnosc myslenia. Starajmy sie zachowac
>: jakis poziom dyskusji, a nie rzucac epitetami! Nie jestem entuzjasta
>: MS, ale staram sie patrzec obiektywnie. Pewnie ze programy MS maja
>: wady i bledy. Nie zamierzam ich tu wychwalac. Ale powiedzenie "chlam i
>: koniec" to przesada.
>Popieram Jarka. Mialem wlasnie nieprzyjemna koniecznosc pierwszego blizszego
>kontakt z Wordem 6.0 i nieco wiekszym tekstem (250 stron, sporo obrazkow).
>Ludzie, toz to zyje wlasnym zyciem. Co rusz (czytaj co zaladowanie) to
>wyglada inaczej, co zalezy od czego jest dziwnie tajemnicze, co wyjdzie
>z drukarki to sie dopiero na wydruku okazuje, wydrukowac mozna wszystko
>albo nic.... W dodatku dziala tak pierunsko wolno... Chlam i koniec.

>Najgorsze ze jakos nie wiem co mozna by uzyc w zamian. Worda 95?
Czyli nie znasz programu lepszego od tego "chlamu i koniec"!
>: >zatwardzilego nekrosoftowca nic nie jest w stanie przekonac. Dlaczego
>: >programy nekrosoftu lepiej dzialaja w "systemach operacyjnych" nekrosoftu
>: >niz innych producentow ??? Nie wiesz to sie domysl - za co nekrosoft mial
>: >wytoczone procesy antytrustowe.
>: A tak z ciekawosci, bo nie wiem: wygral czy przegral?
>Pytanie niezbyt na miejscu. Celem polityki antytrustowej w US jest
Czemu "nie na miejscu"? Po prostu jestem ciekawy.
>zapobiezenie nadmiernemu rozrostowi firmy, i argumenty oczywiscie sa
>pomocne, ale maja mniejsze znaczenie skoro winny juz jest.
>A o wyniku procesu decyduje glownie ile kto ma pieniedzy na adwokatow.
Wybacz, ale to jest anarchia - "winny juz jest", a wynik procesu nie
ma znaczenia. Firmom oskarzanym o dzialania monopolistyczne zwykle nie
brak pieniedzy, a procesy jednak przegrywaja. Zejdz na ziemie!
>: No i na koniec uwaga: zlosliwe przekrecanie nazw wlasnych i pisanie
>: ich malymi literami na forum publicznym ("nekrosoft", "gates") uwazam
>: za brak kultury. :(

>Brak kultury to jest wypuszczanie na rynek tak gownianych produktow.
>Nieprzemyslanych, pisanych najwyrazniej bez projektu, przez ludzi
>bez wyobrazni...
To nie brak kultury, tylko nadmierna zadza pieniedzy. Znakomita
polityka MS pozwala im na niedorobki - ze szkoda dla uzytkownikow.
Twoja ocena produktow MS jest chyba jednak jakby troszke nie calkiem
obiektywna :).
 Pozdrawiam
Michal
Michal Sobkowski
msob_at_ibch.poznan.pl
IBCh PAN Poznan



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:39:45 MET DST