Re: Kamyczek do ogrodka Microsoftu

Autor: Stanislaw Jedrus (stanley_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Wed 20 Dec 1995 - 23:49:54 MET


Grzegorz Szyszlo (ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl) wrote:
> pozwole sobie podwazyc ten argument. czesto ze wzgledu na bezpieczenstwo
> dostepu do danych (podpatrzenie hasla) w novellu robi sie wymueszenie
> cyklicznej zmiany hasla co ilestam dni. (czyli u mnie)
> Niestety jak pani w okienku po zalogowaniu zobaczy tekst o tresci:
> You are attached to server *****
> Your password has expired, and you have 6 grace logins.
> Do you want to change password ? (y) _
> i w tym momencie pani z przerazeniem w oczach lapie za telefon,
> mimo ze sytuacja dopada ja co miesiac (prosze bez skojarzen :))
> moze ktos zna strukture plikow novella *.msg ? albo jakis edytor do nich ?
> w nich sa bowiem zapisane teksty komunikatow.
> bo wolalbym aby po poleceniu login pojawil sie tekst
> "podaj nazwe uzytkownika :" a nie "enter user name :"
> ogolnie mysle ze polonizowanie samego systemu operacyjnego ma sens,
> a przynajmniej polonizacja tej jego czesci z ktora przecietny czyli zielony
> uzytkownik zdeza sie najczesciej.
Punkt pierwszy: nie widze tu wogole zadnego podwazenia mojego argumentu
 - przeciez poto wlasnie zeby pani z okienka miala do kogo zadzwonic
   w sprawie 'Your password has expired' zatrudniono Ciebie czyli
   sysopa - bylo rozwiazanie drugie - pogadac z Novellem o polskiej
   wersji systemu ale na to pewnie Novell nie poszedl.:)
Punkt drugi: jak pewnie zauwazyles pani owa nie potrzebuje znac ani
   Novella ani systemu operacyjnego ani nawet jego polecen bo sam
   Novell sie ja zapytuje dokladnie o to co mu potrzeba. Wystarczy
   zeby owa pani znala jezyk angielski oraz terminologie systemu
   w stopniu __podstawowym__ . To, ze ktos nie wie co to password
   i co znaczy expired nie oznacza odrazu, ze trzeba sie znac na systemie.
   Natomiast co do przetlumaczenia tego to zupelnie inna sprawa.

Tak wogole to Microsoft wyszedl z projektem aplikacji osadzonych kulturowo.
Oznacza to, ze jak w Chinach nie chca zeby im sie cos uruchamialo w 5 sekund
jesli nie nacisna jakiegos klawisza, to robi sie wersje chinska pozbawiana
wszelkich timerow i ma to niby oznaczac, ze Chinczycy lubia po kolei
powoli a nie na gwalt natychmiast. Mozna sie nad tym zachwycac a najpewniej
bedzie sie zachwycac Microsoft z cen za takie programy. Ale to tak na
marginesie. Musze Ci przyznac troche racji. Ale mnie chodzilo raczej
o to, ze np DOS jest systemem o utrwalonej terminologi i drive to drive
a jak komus napisze 'Drive no longer exists' to sie mniej wystraszy
niz jakby mu napisalo 'Dysku juz nie ma'. Chocby dlatego, ze nie rozumie
tego wprost tylko dokladnie tak opisowo jak to przeczyta za chwile
w odpowiedniej ksiazce pod tytulem 'DOS dla opornych.' Poza tym
owa pani z okienka i tak za pare lat bedzie musiala dowiedziec sie
co znaczy password i o co chodzi, jak wyleci komunikat jw.
Po prostu powstanie nowy system, bank czy jakas inna instytucja
zacznie pracowac na arenie miedzynarodowej i okaze sie ze bardzo wygodnie
jest miec identyczne systemy w kazdym oddziale firmy, wlacznie z komunikatami,
bo jak zadzwoni ktos z Nowej Zelandii ze wyskoczyl mu komunikat
'Twoje haslo jest przeterminowane, czy chcesz je zmienic' z wrzaskiem
'What's going on?' to nie bedzie takie smieszne.

                                Stanley_at_zeus.polsl.gliwice.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:28:29 MET DST