Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT)
Data: Mon 02 Oct 1995 - 22:07:59 MET
On Mon, 2 Oct 1995 13:54:05 +0100 Jan Rychter wrote:
> To twierdzenie o cache tracacym znaczenie przy wielozadaniowych
>systemach odnosi sie niestety tylko do systemow wielozadaniowych w
>cudzyslowie (Win*). Pod Linuxem faktycznie cache ma spore znaczenie -
>jezeli nie procesy to przynajmniej czesc czesto wykonywanego kodu
>jadra, listy procesow i np. tabela stron moga sie w nim zmiescic, a to
>juz ma spore znaczenie.
>
Podobaja mi sie z natury wszelkie uwagi krytyczne pod adresem windoze,
jednak staram sie nie tracic przy tym obiektywizmu. Powyzsze zdanie
odnosi sie do wszystkich systemow wielozadaniowych. Nie istnieje
sposob powiedzenia sterownikowi "cache": >>hej, stary, to zostaw na
stale, bo nalezy do kernela i jeszcze ci sie przyda<<. Kazdy dlugi
ciag instrukcji i/lub dostep sekwencyjny do pamieci danych (zalezy od
tego czy cache jest wspolna czy dzielona miedzy instrukcje i dane)
powoduje "wymazanie" z cache'a zapamietanych danych, a wtedy kazde
odwolanie do kernela, lub zmiana otoczenia w wyniku timeshare'ingu
powoduje wczytywanie z RAM'u.
Oczywiscie twierdzenie, iz wielkosc cache'a w systemach
wielozadaniowych traci na znaczeniu, nie oznaczalo bynajmniej
twierdzenia iz wielkosc cache nie ma w tych systemach WOGOLE
znaczenia, w zwiazku z tym opisane przez kogos rezultaty eksperymentow
z wylaczeniem cache 2nd level nie powinny bynajmniej wywolywac
zdziwienia. W koncu programy skladaja sie glownie z petli (w sensie: w
czasie wykonywania dowolnego programu, procesor spedza wiekszosc czasu
w petlach), a kazda petla wystarczajaco krotka aby sie zmiescic w
cache'u zostanie przyspieszona, o ile oczywiscie w miedzyczasie nie
zadziala time sharing zmieniajac aktywny proces. Wszelkie badania
ilosciowe sa tu ogromnie trudne, wystepuje masa czynnikow
dynamicznych, zaleznosc od rodzaju uzywanych aplikacji itd. Fakt
jednak pozostaje faktem - wielozadaniowosc zmniejsza wplyw wielkosci
cache'a na szybkosc systemu. Stad wysilki producentow zmierzajace do
przyspieszenia RAM'u, ktore nie mialyby sensu gdyby wspolczynnik
trafien byl bardzo duzy. Wchodzace w uzycie pamieci EDO to tylko jeden
z przykladow, a sa "w drodze" i inne rozwiazania - czytalem o
conajmniej 4 technologiach juz w fazie quasiprodukcyjnej. Jesli temat
jest naprawde interesujacy - moge podrzucic na liste troche
szczegolow.
Grego
/-------------------------------------------------
Gregorio Kus Grego_at_RMnet.it G.Kus_at_agora.stm.it
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:25:21 MET DST