Jako nałogowy odwiedzacz muzeów (nie tylko mineralogicznych i o
podobnej tematyce) muszę z żalem stwierdzić, że istotnie polskie muzea
nie wyglÄ…dajÄ… dobrze.
We Wrocławiu zbiory są eksponowane w dwóch miejscach (Andrzej pisał o
ekspozycji przy ul. Kuźniczej, którą nazwałbym "popularną"), ale obie
części, choć mające nienajgorsze zbiory, pod względem ekspozycyjnym są
słabe. Miałem jednak okazję zwiedzić wiele takich ekspozycji w kilku
sąsiednich krajach (Czechy, Słowacja, Niemcy, Węgry, Litwa) i muszę
powiedzieć, że o ile okazy były często lepsze, o tyle ekspozycja
zazwyczaj wcale nie była o wiele lepsza. Czołowym przykładem Freiberg,
zbiory dobre (a chyba nawet bardzo dobre), wyeksponowanie beznadziejne
(chyba, że coś się ostatnio zmieniło).
Nie jestem w stanie odnieść się do większości problemów merytorycznych
(np. kwestia wolframitu czy też trzeciorzędu), bo nie jestem z
wykształcenia geologiem, więc oczywiście tego rodzaju błędy mogłem
przeoczyć. Natomiast wrażenie ogólne jest nienajlepsze - jeśli nawet
hobbystę muzeum nudzi, to musi być źle. Czy jest natomiast jakiś sposób
na poprawÄ™ sytuacji nie wiem - zagadnienie to chyba przerasta nas -
uczestników tej dyskusji
Nie jest niestety pocieszeniem, że muzea innych "branż" nie wyglądają
dużo lepiej ani w Polsce, ani często za granicą. Są oczywiście chlubne
wyjÄ…tki.
pzdr, Marek
Received on Sun Sep 24 16:19:44 2006
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 24 Sep 2006 - 16:32:01 MET DST