Szkło uranowe - odpowiadam.

Autor: Andrzej Pełka <U238_at_wp.pl>
Data: Fri 16 Jun 2006 - 17:57:00 MET DST
Message-ID: <e6ukcs$opj$1@213-238-120-244.adsl.inetia.pl>

http://lists.man.lodz.pl/pipermail/mineraly/2004/10/0040.html
http://lists.man.lodz.pl/pipermail/mineraly/2004/10/0042.html

Wybrałem się dzisiaj do Zalesia i przy okazji odwiedziłem
antykwariat w Javorniku. Z Zalesia przywiozłem kamień,
a z antykwariatu karafkę ze szkła uranowego. Nie jest
wprawdzie taka ładna ja ta którą kiedyś tam widziałem,
ale trochę podobna, butlasta no i uranowa. :-) Teraz parę
słów o jej "aktywności" Licznik przy pomiarze tła pokazuje
mi w domu 0,16 - 0,20 mikroSv/h. Przytykany do szkła
podciąga wynik pomiaru najwyżej do 0,25 - 0,30 mikroSv/h.
Jest to bardzo nieznaczny wzrost. Jakby się nie powtórzył
przy kilku pomiarach, to pomyślałbym, że jest wynikiem
jakiegoś przypadku (w parku miejskim znalazłem kiedyś
głaz granitowy który daje powyżej 0,4 mikroSv/h. :-)
Gdzieś przeczytałem, że do masy szklanej dodawano 1%
żółcieni uranowej, tak więc nie można oczekiwać aby było
wyraziście radioaktywne. Za to (już sprawdziłem) bardzo
fajnie fluoryzuje w ultrafiolecie. Na razie podświetlałem je
małą diodą luminescencyjną, ale wieczorem odpalę większe
źródło. W świetle dziennym oglądane pod światło szkło
jest ledwie zielone, prawie białe. Tylko w grubszych jego
warstwach i w dość masywnym korku widać kolor na tyle
wyraźnie, że można go jednoznacznie określić. Kiedy tło
jest nieco ciemniejsze zieleń szkła zdaje się silniejszą.
Kiedyś zrobię zdjęcia i pokażę ten ura-nowy nabytek. :-)
Cholera! Ale się cieszę z tej butli! :-)

                                              Andrzej
Received on Fri Jun 16 18:00:12 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 16 Jun 2006 - 18:32:00 MET DST