Re: clay i loam raz jeszcze, ale zupełnie inaczej

Autor: TomekGawlik <imienazwisko_at_poczta.onet.pl>
Data: Tue 24 Aug 2004 - 13:25:39 MET DST
Message-ID: <cgf8kh$528$1@atlantis.news.tpi.pl>

Użytkownik "Dominito" <dominito@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cgf59k$ra0$1@sunflower.man.poznan.pl...

> Nie jest mi milo po takim komentarzu. Uwazam, ze to, co piszesz, a
wlasciwie
> piszecie, jest niesprawiedliwe.

Łooo matko, teraz to już muszę iśc do spowiedzi ;-|

> Ksiązka dotyczy akwarystyki i procesow
> ekologicznych w akwarium,

o czym, oczywiście, każdy w miarę inteligentny człowiek mógł przeczytać
między wierszami.

> Do kogo sie wtedy zwrocic? Znajomi tlumacze niebiolodzy,
> kiedy znajduja nazwe dziwnej rosliny lub rzadkiego zwierzaka, zwyczajnie
> pisza do mnie, bo licza, ze ja to bede wiedzial.
>
> Sam wielokrotnie odpowiadalem na roznego typu "dziwne" pytania na
podobnych
> forach i sadzilem, ze usenet sluzy wlasnie takim celom.
>

  No to jeszcze raz powolutku i bez niedomówień wytłumaczę przyczyny swojej
reakcji:
Pytasz, jak przetłumaczyć "Bernard clay soil".
Na temat słowa "clay" zainicjowałeś cały (fajny) wątek, nikt się nie
czepiał, sprawa tak jakby została rozwiązana. Ale zaraz po tym słowie jest
"soil". Jeszcze z ogólniaka pamiętam, że to "ziemia, grunt, gleba".
Kolejność tych wyrazów (szyk przestawny to się nazywa, czy cuś w podobie-
nie znam się) wskazywałaby, że chodzi o "glebę ilastą[gliniastą]".
Ale Ty z uporem pytasz: "Czy to jakieś szczególne rodzaje iłu lub gliny?"

Słowo "Bernard" - to rzeczywiście problem. Merytoryczny.
Ale tak, jak Ci odpisałem: jedna poranna kawa, google i problem niemal
rozwiązany. Gdyby mi bardzo zależało, teraz spytałbym się kumpla, potem
również posłał na grupę.
Ja też zadaję nie do końca przemyślane pytania; przyjaciołom, znajomym, żonę
pytam czasem o współrzędne skarpetek.
Ale na grupie dyskusyjnej jest nieco bardziej "publicznie" i w dobrym tonie
jest wykazać się włożonym własnym wysiłkiem w rozwiązanie problemu. (Przy
kolejnej kawce proponuję zerknąć do netykiety).

> Przepraszam za klopot.

  Keine problem! Od dzisiaj podział genetyczny gleb to moja nowa pasja :-)
Pozdrawiam - Tomek
Received on Tue Aug 24 13:30:20 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 24 Aug 2004 - 13:32:00 MET DST