podobno nawet
niewprawny nos bez problemu odróżnia prawdziwy olejek różany od sztucznej
mieszanki - niby wykonanej we wlaściwych proporcjach. Może i tu ten czynnik
gra rolę.
Karolina
Dokładnie tu tkwi przyczyna sekretu.
Naturalne substancje zapachowe mogą składać się nawet z ok. 1000 związków lotnych. Jeżeli przyjmiemy, że dawkowanie olejku jest na poziomie ok. 1kg/1000kg to chyba będzie to problem, żeby uzyskać zadowalające wyniki w analizie chemicznej.
Dodatkowo jeszcze niezanany jest dokładny proces produkcji koncentratówColi I Pepci. Możliwe, że podczas produkcji jeszcze zachodzą jakięś reakcje. W końcu jest to dosyć kwasowe środowisko. Zawiera cukier, karmel, kwas ortofosforowy itp.
Niestety kiedyś już na ten temat prowadziliśmy dyskusje tutaj na forum :)
Żywność jest tak skomplikowanym środowiskiem chemicznym, że często spotykamy się z nieznanym/niezbadanym procesem. Dodatkowo dochodzi tu wpływ obróbki technologicznej oraz wpływ drobnoustrojów na końcowy efekt "gotowy do spożycia"...
Wiadomo, ze nauka idzie do przodu, wiec kiedys napewno komus uda sie pdrobic coca-cole - jezeli juz tego nie zrobili.
Received on Mon Aug 7 09:29:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 07 Aug 2006 - 10:12:00 MET DST