Autor: Tomasz Ganicz (toganicz_at_bilbo.cbmm.lodz.pl)
Data: Wed 09 Apr 2003 - 16:40:05 MET DST



>
>> Niedokładnie chyba przeczytałeś. Tomek podał normę 30 miligramów na
>> litr, i tu nie jest ona przekroczona.
>
> Rzeczywiscie, zle przeczytalem, ale Tomek napisal takze "na pytanie
> dlaczego stężenie uranu w wodzie w Łodzi nieco przekracza normę
> WHO (ale jest grubo poniżej faktycznego ryzyka zdrowotnego) prof. Bem
> nie potrafił odpowiedzieć"
>
> Przeciez 16mg/l to bardzo duzo. Czyzby kamien, ktory mam w czajniku to
> weglan uranu? Nie chce mi sie wierzyc, ze w wodzie jest 16
> miligramow uranu. Ludzie bez jaj. Ggyby tyle uranu bylo w wodzie to
> oplacaloby sie go z niej wydobywac zamiast z rudy. W metrze
> szesciennym wody byloby 16g uranu! Patrze na wodomierz i widze 100m3,
> czyli co przepuscilem 1600g uranu przez rury? Nie uwierze w to nigdy.

Tak, to pewnie są mikrogramy. Prof. mówił jednak, że ogólnie uranu w formie rozproszonej jest w środowisku dość sporo. Np: w typowym gruncie jest go tyle, że gdyby zerwać 30 cm warstwę ziemi z działki o powierzchni 1 ara, to uzyska się ok 150 g czystego uranu, tyle że uran jest w glebie nie w formie czystej a w formie tlenków. Oczyszczanie takich mas ziemi w celu uzyskania rudy uranowej jest teoretycznie możliwe, ale byłoby piekielnie kosztowne.
On o tym mówił, żeby pokazać, że masa 250-260 ton uranu rozproszona na całej powierzchni Kuwejtu wcale nie była taka duża i było to tylko dodatkowe kilka % całej masy uranu od zawsze obecnej w gruncie tego kraju. W którymś miejscu były w tych jego tabelkach mg, ale zdaje się, że to było przy stężeniach w glebie - tam były dane w mg na tonę gruntu. Pamiętam też, że światowa produkcja czystego uranu jest szacowana na ok 20 000 ton, a w przewodniku po pierwiatkach, John Emsley, PWN, 1997, jest nawet podana wartość 35 000 ton...

Tomek.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 15:00:40 MET DST