Autor: Michal Sobkowski (msob_at_ibch.poznan.pl)
Data: Fri 30 Aug 2002 - 09:02:19 MET DST
At 07:42 30.08.02, Karol Olszewski wrote:
[...]
>Jeszcze male odniesienie do tematu, osobiscie unikalem jak ognia w mlodosci
>tzw fluoryzacji niegdys obowiazkowej, bo bylo to swinstwo i nikt nie lubil
>miec tego w buzi, a jakie sa efekty, majac 21 lat w calym moim zyciu zalegla
>sie tylko jedna dziura. [...]
Robisz tu niestety poważny błąd, podobny do stwierdzenia, że na zęby jest
najlepszy rozcieńczony proszek dla konia, bo Twoja mama w młodości kazała
Ci nim myć zęby! :->
Cóż, Twoja jedna dziura nie pozwala na wyciągnięcie *żadnych* wniosków
odnośnie skuteczności fluoryzacji. Dopiero porównanie stanu uzębienia
przynajmniej kilkuset osób poddanych i nie poddanych temu zabiegowi
pozwolić może na jego rzetelną ocenę.
Michał
-- Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań http://www.man.poznan.pl/private/users/msob.html "Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!" [U. Eco]
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:52:01 MET DST