Autor: Grzegorz J. Bielecki (gjbielec_at_pol.pl)
Data: Wed 20 Jun 2001 - 09:40:18 MET DST


> Witam wszytkich,
>
> > >niektore krysztalki beda rosly (kosztem innych zanikajacych), a wiec i
> > >wrazliwosc z biegiem czasu na wybuch pod wplywem tarcia czy uderzenia
> > >tez bedzie wieksza, niestety.
> > o jaki rząd czasu chodzi???
> > rok dwa 10 lat czy moze wiecej :-))
> > pytam( tak jak mowilem z czystej ciekawosci)
> Moim zdaniem to zalezy od zewnetrznych czynnikow, a glownie
> temperatury, wilgotnosci powietrza oraz od rozpuszczalnosci substancji w
> wodzie. Ciezko powiedziec, nie mniej jednak ja bym nie trzymal u siebie w
domu
> gotowego azydku, bo na pewno dziala on jak bomba z opoznionym zaplonem.
> Moze sie myle, ale ja bym sie raczej tu spodziewal dni, tygodni lub
> miesiecy.
>
> Armi

Jak mówiłem otrzymałem bardzo małą ilość azydku i gdyby nastąpił wybuch to nie byłby taki grożny. Ale niesądze że eksplozja azydku jest możlwa jeśli jest on przechowywany pod warstą wody. Jeśli jakiś większy kryształ ulegnie eksplozi to nie sądze że spowoduje detonacje pozostałych.Oczywiście są to tylko moje przypuszczenia :)

>


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:49:11 MET DST