Autor: Andrzej Kasperowicz (andy_k_at_cksr.ac.bialystok.pl)
Data: Mon 05 Feb 2001 - 11:39:05 MET


> religijnym. Jedynie firma Rank-Hovis-McDougall produkuje SCP przeznaczone
> bezposrednio do konsumpcji przez ludzi

I nazywa sie to pewnie Soylent Blue? ;) Chociaz nie, Blue to w filmie robili z alg i innych glonow.
Najbardziej poszukiwany na rynku Soylent Green (dochodzilo wrecz do zamieszek gdy dostarczano ten towar, ale nikt nie wiedzial z czego to sie produkuje) byl robiony z trupow. Pelny recycling. :)

> zapotrzebowaniu na bialko dziennie 70 g na czlowieka, przy obecnym poziomie
> demograficznym dzienne zapotrzebowanie bialka jest rzedu 80 mln ton bialka
> konsupcyjnego Na dzisiaj swiatowy deficyt bialka jest rzedu 22 mln ton

Klamstewko, klamstwo, statystyka...
Nie ma zadnego deficytu, jest jedynie problem z dystrybucja (oplacalnoscia dystrybucji) zywnosci na swiecie. Adamus juz o tym pisal: http://www.man.lodz.pl/LISTY/CHEMFAN/jun99/0122.html

> dziennie - wiec bylo nie bylo wiek XXI i XXII to prawdopodobnie koniecznosc
> produkcji zywnosci syntetycznej, rozwoju biotechnologii i mikrobiologii
> technicznej i nie tylko. Jest jak jest ..........,

No i jak tu nie wierzyc, ze jestesmy juz bardzo, bardzo blisko takich czasow jak w tym filmie sci-fi? A moze juz w nich zyjemy? :(

> I pozostanie tylko wspominac czasy "schabowego", tzw. zdrowej "zywnosci" i
> spodziewanego wystepowania szeregu nowych zjawisk, schorzen, nieznanych
> dzisiaj zagrozen itd., itp.
> Czyli przed "chemikami, technologami zywnosci" - ciekawe czasy .......-)))))

A owszem, w filmie Green Soylent tych co znali tajemnice karmiono tradycyjnym pozywieniem, policjant - bohater filmu delektowal sie malutka resztka dzemu truskawkowego pozostawionego na lyzeczce przez wtajemniczonego...
Takze Pawel bedzie mial co jesc, gorzej z nami... ;> :(

ak


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:48:48 MET DST