Trybun <MLSCh@jachu.cb> napisał(a):
No nie, sugerujesz że np Win XP czegoś nie obsługiwał, i jemu zmiana
wyglądu paska zadań zajmowała 1,5 wagi całego systemu jak to jest w np
W10?
Nie wiem co ma XP do tego. Mówimy o wycinaniu funkcji z Win10, a nie o
zjawisku puchnięcia systemów w kolejnych wersjach. AtlasOS wycina m.in.
antywirusa. Czy to jest dobre? Albo usuwanie rzeczy, które gdy nie są
używane, to nie obciążają systemu. Wycinanie trzeba robić z głową.
Co to właściwie jest ten Atlas, wersja Linuksa, czy jakiś okrojony Windows
w wersji free?
AtlasOS to oprogramowanie do okrajania Windowsa świeżo po jego instalacji.
Tomaszek już opisywał i dostałeś linka. Masz też różne recenzje w
Internecie. Przejrzyj sobie, bo inaczej to jest teoretyzowanie.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
|