Re: XP Home OEM - upgrade do Win 7

Autor: Przemysaw Ryk <przemyslaw.ryk_at_gmail.com>
Data: Tue, 24 Apr 2012 09:13:49 +0200
Message-ID: <s6mlqv48zy1d.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info>
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"

Dnia Mon, 23 Apr 2012 17:14:20 +0200, jadryś napisał(a):

>> A świstak siedzi i zawija…
>> 1. http://ifotos.pl/zobacz/Windows-7_rehnssw.PNG/: zwężona kolumna „Disk„
>> (tak, że faktycznie nie mieści się w niej tekst „System Reserved”),
>> rozszerzona kolumna „Last Run”. Według Ciebie „…” po tekście „Running”
>> oznacza, że tekst się w tej kolumnie nie zmieścił?
>> 2. http://ifotos.pl/zobacz/Windows-7_rehnsss.PNG/: szerokości wszystkich
>> kolumn zmienione tak, że mieści się w nich każdy wyświetlany tekst.
>>
>> Z tekstem nic problematycznego się nie dzieje, szerokości kolumn można
>> zmieniać. CBDU.
>
> No tak, tu Ci muszę przyznać rację - przesuwanie tych belek sprawi że
> tekst jednak można zobaczyć. Nie wiem tylko czy takie ustawienie nie
> jest tylko tymczasowe, czy kolejna zmiana czcionki nie będzie skutkowała
> kolejną potrzebą przesuwania belek? Przy okazji to sprawdzę.

Tymczasowe. Ale już Eksplorator Windows pamięta szerokości kolumn w widoku
„Szczegóły”.

>> Nakładka czy od początku napisana aplikacja - przygotowane narzędzie na
>> zamówienie Orange. Czy pisał to producent modemu zgodnie z wytycznymi
>> Orange, czy też zespół wynajętych przez Orange programistów, to w tym
>> momencie nieistotne. Aplikacji nie przetestowano na okoliczność zachowania
>> się kontrolki okna w przypadku systemowego powiększenia fontów. Ślij maile
>> do Orange, żeby to poprawili, a nie narzekaj na Microsoft, bo ten tu nie
>> jest niczemu winien.
>
> Trudno powiedzieć - wiem tylko że aplikację można pobrać również ze
> strony producenta modemu. Bez znaczka Orange i wstępnej konfiguracji
> ustawionej do współpracy z siecią Orange.

Czyli producent modemu przygotował wersję z ustawieniami zamówionymi przez
Orange. Dalej jednak rozsypywanie się okna tej aplikacji nie zależy od
Microsoftu.

> Nie warto, jedno że nic nie osiągnę a drugie za kilka miesięcy wygasa
> moja umowa z tym dostawcą netu. Ale w sumie my tu nie o tym, a o
> problemie że i sporo innych aplikacji wadliwie działa z W7. A w XP
> wszystko było w porządku. A więc czy tego że że twórcy W7 stworzyli
> system mało kompatybilny ze starszą wersją nie można nazwać fuszerą?

Mało kompatybilny? To właśnie zniknąłeś naprawdę dziesiątki tysięcy
aplikacji, pisanych wiele lat temu, które pod Windows 7 działają sobie bez
problemów.

Żeby daleko nie szukać - ostatnia stabilna wersja czytnika grup
dyskusyjnych, w którym właśnie piszę tego posta, według anglojęzycznej
Wikipedii została wydana 7 lutego 2005 roku
(http://en.wikipedia.org/wiki/40tude_Dialog). Windows 7 w udostępnionej do
testów wersji RC pojawił się oficjalnie 5 maja 2009. I nie - nie muszę
używać XP Mode, by z programu bez problemów korzystać. A takich przykładów
są tysiące.

>>> Przecież piszę o tym od paru dni! Chcesz żebym się powtarzał? I nie mam
>>> tu tylko pretensji o fuszerę z Aplikacjami pozasystemowymi..
>> Zacytuj proszę uzasadnienie, dlaczego to Microsoft jest winien, że
>> programista olał zalececnia producenta systemu, użył niestandardowych
>> kontrolek okien i nawet nie przetestował zachowania aplikacji, jeżeli w
>> systemie ustawiono powiększenie elementów.
>
> Sfuszerowany system także pod względem kompatybilności z poprzednikiem.

W równoległej rzeczywistości raczej.

>>> Jeżeli to żart, to naprawdę mało zabawny.
>> Akurat linki wrzucałem ze śmiertelną powagą licząc na to, że dostrzeżesz
>> taki drobny szczegół, jak różne szerokości kolumn w oknie Narzędzia
>> Defragmetnacji (twierdziłeś, że to niemożliwe). Cóż - przeliczyłem się
>> najwyraźniej - trzeba było zaznaczyć żarówiastym, czerwonym kolorem, żebyś
>> wiedział na co patrzeć.
>
> Tak, tu Ci muszę przyznać rację - po prostu na problem patrzeliśmy z
> różnych perspektyw, a na dodatek ja nie miałem świadomości o dostępnych
> opcjach usuwania takiego problemu.

Naucz się precyzyjnie opisywać problem, to nie będziesz miał problemów z
komunikacją. Mylenie możliwości zmiany rozmiaru _okna_ i zmiany szerokości
_kolumny wyświetlanej w danym oknie_ najdelikatniej można nazwać ignorancją.

>>>>> Prosto że nie można prościej, w XP zmieniam czcionkę z "normalnej" na
>>>>> "największa". W W7 wybieram ustawienia niestandardowe i czcionkę
>>>>> powiększoną o 17% w stosunku do "Normalna". Innych elementów nie
>>>>> konfiguruję.
>> (ciach…)
>>>> Wobec czego: gdzie ustawiłeś to powiększenie fontu o 17%?
>>> W7 ->personalizacja->ekran->ustaw niestandardowy rozmiar tekstu,
>>> wybieram 117%... XP -> pulpit->właściwości->wygląd-> rozmiar czcionki=
>>> bardzo duże.
>>> Nigdy nie pisałem o ustawianiu procentowym czcionki w XP.
>> http://ifotos.pl/zobacz/Windows-7_rexnrnr.PNG/ - ustawione 117%, okno
>> wyświetlane jak trzeba, szerokość kolumn w ramce pod „Stan bieżący” można
>> zmieniać bez najmniejszego problemu. Podobnie, jak przy ustawieniu 125%, co
>> Ci już na http://youtu.be/pslftI2wG70?hd=1 prezentowałem.
>
> Jednak bez ręcznych kombinacji tymi belkami system nie wyświetli
> prawidłowo treści przy zmienionej czcionce..,

Treść jest wyświetlana prawidłowo. Jak w każdym oknie - jeżeli nie mieści
się w kolumnie, wyświetlany jest fragment i znak … oznaczający, że jeszcze
dodatkowe informacje są. Szerokość kolumny można zmienić by treść w danym
wierszu odsłonić lub zasłonić. Nie ma sytuacji, że przy powiększonym foncie
treść częściowo jest usunięta.

>>> Czyżby? Proszę - normalna czcionka -
>>> http://ifotos.pl/zobacz/100png_rerrxxq.png/
>>> Czcionka powiększona do 120% - http://ifotos.pl/zobacz/120png_rerrxns.png/
>>> Nadal będziesz prawił o nowoczesnym systemie? A może to mój komputer
>>> jeszcze dostatecznie zaawansowany żeby go poprawnie wyświetlać?
>> Nie. Ma użytkownika sierotę, który skonfigurować fontu i jego wielkości w
>> oknie wiersza poleceń nie potrafi. Kliknij w pasek tytułu tego okna, wybierz
>> opcję Domyślne - i ustaw jak Ci pasuje. Potem ponownie uruchom okno wiersza
>> poleceń. I przestań opowiadać brednie, bo jeszcze ktoś to przeczyta i
>> uwierzy. Linki do screenów zacytowane powyżej.
>
> Dzięki za info.. z konsolą wszystko w porzadku, - możliwości
> konfiguracyjne nawet większe jak w Linuksie.

Ja tam nie widzę, żeby w takim Kubuntu były mniejsze, ale co ja tam wiem w
porównaniu z takim ekspertem…

>>>>> Zrzut mogę przesłać w późniejszym terminie, bo teraz mam bardzo niski
>>>>> transfer.
>>>> Czyli jednak internet via Orange?
>>> Tak, nie mam innej możliwości dostępu do sieci.
>> To czepiaj się Orange, że ichnia aplikacja przy niestandardowej wielkości
>> fontów się rozlatuje.
>
> Pozwól że jednak pozostanę przy pretensjach do W7.

Wypada podsumować: „Kowal zawinił, a Cygana powiesili”…

>>> Te Twoje screeny jak na razie nic nie wyjaśniły, no może poza tym że u
>>> Ciebie w jakiś zadziwiający sposób jest widoczny tekst w konsoli przy
>>> powiększonej czcionce. Pewnie masz jakiś monstrualnej wielkości monitor
>>> i rozdzielczość ustawioną na maksa.. ?
>> Biorąc pod uwagę, że screeny były robione na maszynie wirtualnej
>> wyświetlanej na 17" monitorze z ustawioną rozdzielczością 1280×1024, to
>> faktycznie - monstrualnej wiekości monitor…
>>
>> Nie jadryś. Ja potrafię sobie skonfigurować font w oknie linii poleceń.
>
> W W7 ja teraz już też, dzięki.

Przyjmij wobec tego do wiadomości, że Twoje kategoryczne twierdzenia,
wynikają głównie z Twojej ignorancji.

>>>> Przepraszam. Zapomniałem, że to ja jestem ten, co się zadowala minimalizmem…
>>> No właśnie - różnisz się bardzo od gdzieś tak 90ciu procent użytkowników
>>> komputerów. No bo kto z nich będzie przedkładał możliwość wykorzystania
>>> 8miu GB pamięci, z którego być może nigdy nie skorzystają, nad łatwą (i
>>> możliwą) konfigurację wizualną w dostosowaniu do swoich potrzeb... ?
>> Pierwsza z brzegu osoba, która hobbystycznie nawet zajmuje się obróbką
>> wideo…
>
> Masz ją przed sobą.. Obróbkę video przeprowadzałem pod kompem z 512 MB
> pamięci.

To znaczy, że teraz też się trzeba tak katować?

>> Poza tym - jakoś znajomi moi w większości używają komputerów do niezbyt
>> skomplikowanych zadań. Kompozycje sobie zmieniają, wielkości fontów
>> zmieniają - i jakoś im nie występuje blokada szerokości kolumn w np.
>> Narzędziu Defragmentacji. Cuda pewnie jakieś…
>
> Moi też, - jakieś pasjanse, programik biurowy, w tle muzyczka, albo
> jakiś filmik ze strony xxx, i do tego im służy komputer. Milionom
> kierowców samochód słuzy do dojazdu do pracy czy na wypad poza miasto, i
> niekoniecznie interesuje ich jakieś bicie rekordów i ilość zaworów na
> cylinder.

Tyle tylko, że kierowca, który wlał olej napędowy do zbiornika samochodu z
silnikiem beznynowym, pretensje ma do siebie. Ty w takiej sytuacji
gardłowałbyś przez tydzień, że to wszystko spisek kapitalistów,
wymuszających na Tobie stosowania benzyny. Niezależnie od tego, ile razy
udowodniono by Ci, że opowiadasz brednie.

>> (ciach…)
>>> Sam poszukam.
>> Znalazłeś? Czy może jednak podesłać?
>
> Jak na razie to tylko to ręczne przesuwanie belek sprawia że można
> przeczytać treść przy powiększonym oknie "defragmentacji dysków"..

Przecież podobno nie dało się go przeczytać.

>>> Tak, masz 100% racji - niedzielny użytkownik. Tako jak miliony innych
>>> użytkowników.. Ty rozpatrujesz problem, jak to robi mechanik
>>> samochodowy, a ja jak kierowca. - Zupełnie nie interesuje mnie ilość
>>> koni pod maską skoro nie ma dobrej widoczności przez szybę. A na dodatek
>>> w poprzednim modelu nie było z tym problemu.
>> I znowu niczym kulą w płot. Miliony innych użytkowników nie mają problemu ze
>> zmianą fontów, czy ich powiększeniem. Podejrzewam, że milionom innych
>> użytkowników można wytłumaczyć przyczyny, dlaczego w danym, konkretnym
>> programie wyświetlanie okien się wywaliło. Ba… śmiem twierdzić, że miliony
>> innych użytkowników potrafią wykonać ciąg logicznego rozumowania i wpaść na
>> pomysł, że skoro w tylu innych oknach działa poprawnie, a w jednym
>> konkretnym jest rozpiździaj, to niekoniecznie wcale Microsoft za to
>> odpowiada…
>
> Ja też nie mam problemu ze zmianą wielkości czcionki - problem po
> przeprowadzeniu takiej operacji ma W7.

Tak. Przede wszystkim z użytkownikiem znajdującym się między klawiaturą, a
krzesłem…

>>> Akurat tego nie musisz się obawiać - śmiało podłączaj - wypraktykowane -
>>> podłączyłem i obejrzałem nawet parę filmów, nic złego się nie stało - W7
>>> to wytrzymał..
>> Jeżu kolczasty - serio? W życiu bym nie przypuszczał. Ja tylko swego czasu
>> podpinałem cztery sztuki (bo była taka potrzeba na targach). Dwóch to się
>> bałem…
>>
> Jak najbardziej serio.
> Swego czasu.. to pewnie pod XP?

Akurat znowu nie trafiłeś, bo to akurat Vista była.

Za to co się pod XP nakląłem przy próbie pożenienia trzech monitorów, z
czego dwa były podłączone do specjalizowanej odmiany Parhelii Matroxa, a
trzeci do zintegrowanej grafiki Intela na płycie, to moje. I na samą myśl o
tym mnie zimny pot oblewa…

-- 
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Jeżeli spotkałeś kobietę swoich marzeń, to o pozostałych marzeniach      ]
[ możesz śmiało zapomnieć.      (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]
Received on Tue 24 Apr 2012 - 09:20:02 MET DST

To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 24 Apr 2012 - 09:42:01 MET DST