Re: XP Home OEM - upgrade do Win 7

Autor: Przemys³aw Ryk <przemyslaw.ryk_at_gmail.com>
Data: Mon, 23 Apr 2012 00:18:28 +0200
Message-ID: <169eulowmbzib$.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info>
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"

Dnia Thu, 19 Apr 2012 18:31:45 +0200, jadryś napisał(a):

>>> Przecież sam pisałeś o odpłatności za usuwanie takiej usterki. No chyba
>>> że oprogramowanie stanowiące integralną część urządzenia nie jest objęte
>>> gwarancją, co jednak nie wydaje mi się być zgodne ze stanem faktycznym...
>> Przeczytałeś warunki gwarancji? Jest w nich coś o przywracaniu systemu
>> zdemolowanego wskutek niewiedzy czy niefrasobliwości użytkownika?
>
> Jasne że przeczytałem, zresztą gwarancje na wszystkie sprzęty są
> sformułowane bardzo podobnie.. czyli ogólnikowo. Nie ma w niej
> wyszczególnionych elementów sprzętu tylko jako urządzenie.. System
> operacyjny jest integralną częścią mojego sprzętu, a więc podlega tak
> samo warunkom gwarancji jak np napęd optyczny. Gdy włożę do takiego
> napędu niestandardową płytkę i na siłę zamknę kieszeń to gwarant obciąży
> mnie kosztami usuwania usterki , tak samo z pewnością będzie jej żądał
> za usunięcie usterki nadpisania MBR przez niestandardowego przecie Linuksa.

Znaczy się - producent sprzętu (komputera) odpowiada gwarancyjnie za
działanie oprogramowania i użytkownika? No proszę Cię… Co do uszkodzeń
sprzętu jako takiego - będąc producentem też bym się zabezpieczał przed
roszczeniami wymiany sprzętu uszkodzonego z winy użytkownika. Walniesz
pięścią w klawiaturę i ta się rozleci - przepraszam, ale na jakiej podstawie
chcesz twierdzić, że mam Ci to bezpłatnie naprawić? Zrzucisz działającego
laptopa na podłogę, dysk odmówi posłuszeństwa - na jakiej podstawie
twierdzisz, że producent sprzętu ma Ci go wymienić na nowy, sprawny,
działający i do tego jeszcze pewnie odzyskać dane?

Per analogiÄ™ - jedziesz samochodem, nie panujesz nad kierownicÄ…, uderzasz w
drzewo - na jakiej podstawie chcesz twierdzić, że to producent samochodu ma
Ci go wymienić gwarancyjnie na nowy? Oczywiście - jeżeli udowodnisz, że
utrata panowania nad pojazdem została spowodowana przez wady konstrukcyjne
samochodu - wtedy to inna sytuacja jest.

Instalacja Linuksa na komputerze i nieumiejętność użytkownika do odtworzenia
stanu, w jakim sprzęt wraz z oprogramowaniem, został mu sprzedany, nie jest
wadą sprzętu.

>>> Mógłbyś jaśniej? Nie mieszajmy do tego rodzin.
>> Już Ci mówiono - w sieci opisów przywrócenia pożądanego stanu, czyli
>> możliwości uruchomienia Windows (w sytuacji, w której w zasadzie jedynym
>> problemem jest nadpisany MBR), jest od cholery i trochę. Jeżeli dla Ciebie
>> konieczność sensownego opisania co się robiło przed awarią i wysłanie tego z
>> prośbą o pomoc na którąś z grup czy for dyskusyjnych, a następnie
>> postępowanie według dostarczonego opisu jest równie kosztowne, co wymiana
>> np. rozbitej z własnej winy matrycy, to ja naprawdę nie mam więcej pytań.
>
> A ja Tobie jeszcze raz powtarzam że wszystkie konwencjonalne metody
> zawodziły... Zawiodła również wiedza ludzi którzy się tym zajmują zawodowo!

Może niech zmienią zawód. Bo co jak co - ale po różnych kombinacjach
użytkowników, nie trafiła mi się sytuacja, abym nie mógł wyczyścić dysku i
postawić na nim od nowa systemu. Wyłączając oczywiście mechaniczne
uszkodzenia, które powodowały brak możliwości wykorzystania danego sprzętu.

-- 
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Najlepsze związki opierały się na kłamstwie i oszustwach. Zwykle         ]
[ kończą się w taki sposób, więc logicznie będzie tak właśnie zacząć.      ]
[                                              (Jurij Orłow "Lord of War") ]
Received on Mon 23 Apr 2012 - 00:25:02 MET DST

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 23 Apr 2012 - 00:42:01 MET DST