Re: Jak zmusić Wistę do Fullscreen?

Autor: Przemysław Adam Śmiejek <niechce_at_spamu.pl>
Data: Thu 04 Feb 2010 - 13:01:30 MET
Message-ID: <hkebbe$3ct$1@news.interia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

W dniu 2010-02-04 12:35, Radosław Sokół pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> mocno wymagający temat w zakresie interfejsów. Ale dane zostały w QNT. O
>> ile jeszcze stare QNT można odpalić, to pół biedy. A jak za 5 lat nie
>> zostanie się żaden komp z dosem? I nagle trzeba będzie sięgnąć do danych
>> sprzed 5 lat?
> A jak za 5 lat ciągłego używania tego QNT nagle komputer pad-
> nie, a i tak nie kupisz już żadnej maszyny na wymianę, bo
> wszystkie zostały dawno zezłomowane i zmielone? Jaka różnica?

No ale pecety są wciąż i właśnie mówimy o zachowaniu zgodności.

>> No właśnie może być problem. QNT stosuje jakieś zabezpieczenia
>> (próbowałem to ścierwo odpalić kiedyś pod linuksem w dosemu i wykładało
>> się na zabezpieczeniach). Może za mało próbowałem, ale olałem i Windowsa
>> kupiłem.
> A nie da się interweniować u producenta? Przecież sami muszą
> mieć świadomość, że ich produkt jest już przedpotopowy i przy-
> dałoby się jednak umożliwić jego wykorzystanie na komputerach,
> które będą dostępne za kilka lat (i nie w muzeum).

Owszem, proponują przejście na wersję z Windows. Niestety firma się ceni
strasznie i chcą 8 tysięcy za samą migrację do Windowa, więc szkoły nie
mają. Jak już, to będą przechodzić na o wiele tańszego Wulkana, ale taka
migracja bez danych też słaba jest koncepcyjnie. Do tego księgowe w
szkołach robią na 3 etaty i przejście na inny system, gdy z rok minie
zanim w ogóle opanują go na poziomie QNT (pomijam czy się da, bo
windziane programy najczęściej chujowo się obsługuje z klawiatury) też
ich nie zachwyca. W Bytomiu w jednej ze szkół będę migrował na inny
produkt koło wakacji, ale i tak Qnt zostać musi na lata, żeby wracać do
archiwum.

>> No i co z tego? Technologia HD nie zastąpi SD za mojego życia, więc mam
> Bez przesady. Cyfrowy przekaz naziemny już za kilka lat będzie
> *jedynym* dopuszczalnym. A cyfrowy przekaz satelitarny, w tym
> HD, już dzisiaj jest podstawą oferty wszystkich sieci. Owszem,
> na razie pojedyncze kanały są HD, ale to się będzie zmieniać
> już bardzo szybko.

No bardzo pojedyncze. W CP jest jeden. W n podobno więcej, ale też słabo
sensowne jak na mój gust... A nawet jak już będą kanały HD w większej
liczbie, to cóż, ja jestem mało nowoczesny i lubię raczej starsze
produkcje. Więc żadna radość, że se mogę kupić BD za 200zł od płytki
albo oglądać w telewizji tylko Dodę HD albo jakiś Srawatar 3D.
A stare produkcje zostaną SD i tyle.

Swoją szosą, mógłby telewizor mieć opcję ,,nie skaluj'', tak żeby SD
leciało jako kawałek rozdzielczości HD, tak jak na kompie w okienku. Dla
niektórych produkcji taki mniejszy okienek byłby lepsiejszy niż obecne
gówno.

> Ale o wiele lepszym rozwiązaniem jest jednak mieć te fajne
> treści w równie fajnej jakości ;)

Ale one już były i się nie wrócą.

-- 
Przemysław Adam Śmiejek
Received on Thu Feb 4 13:05:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 04 Feb 2010 - 13:42:00 MET