Re: moc na USB

Autor: Sempiterna <rzopa_at_amorki.pl>
Data: Sat 05 Jan 2008 - 01:55:12 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Message-ID: <477ed570$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> napisał w wiadomości
news:7iap1cx62rzo.dlg@kwinto.prv...
>> słychać było. Oczywiście magnet w ruchu, bo samo się nie zaindukuje.
>
> Uhm. Ja pierwsze szlify w elektronice zdobywałem stojąc z bratem na
> balkonie z czołgowymi słuchawkami na uszach i z wpiętym w krokodylki

C.a 2 kOhm sztuka, OIDP.

> długim drutem wraz z germanową diodą. Dźwięk audycji Programu I
> (długie

W szereg, czy równolegle?

> fale) generowany przez te niewarte uwagi przedmioty, był dla mnie
> wtedy
> jak głos Boga ;-).

Tjaa :)
Też to robiłem, ale do dziś mnie zastanawia, jakim świętym cudem
usłyszałem nie tylko Warszawę I (co zrozumiałe, bo brak było
jakiejkolwiek selektywności), ale i programy polskiego radia nadawane...
tylko na UKF... :)
Innym razem na pręt ferrytowy nawinąłem ściśle krosówki, podpiąłem to
bez kondensatora do wejścia trzystopniowego wzmacniacza audio własnego
zresztą wykonania (Mini-Max z książki "Elektronika dla wszystkich"
Wojciechowskiego), BEZ ANTENY I UZIEMIENIA, usłyszałem, wyraźnie i
całkiem czysto... Wolną Europę, sami gadali, kim są :))

>
>> Przypuszczam, że tu zastosowano coś a-la głośnik tubowy... muszę
>> wyciągnąć znowu książkę p. Witorta o głośnikach traktującą i
>> zobaczyć,
>> czy i co na ten temat pisze...
>
> Muszę obadać dokładniej. Te górne wysokotonowce to pewnie
> piezoelektryki, ale co robi za basowca to jeszcze nie wiem.

Piezo - możliwe, choć normalne cewkowe też są, GDWK-9/40, czy
GDWT-14/40, cewkowe. Piezo to z jakością nie do końca halo (zależy też
od wykonania), aaale może się użyje głośników, nie pamiętam teraz nazwy,
gdzie dźwięk jest uzyskiwany w drodze bodajże specjalnie profilowanego
wyładowania elektrostatycznego, te, dobrze wykonane, brzmią ponoć bardzo
dobrze. A rozmiar mają niewielki. Basowe, te najbardziej, robi się,
zastępując cewkę specjalnym silnikiem poruszającym układ drgający... to
zapewne gdzieś do kilkuset Hz.
Ja bym sobie OH (B3) z Leslie (model 122) posłuchał :)

-- 
U...kąsiła misia pszczoła... Ty ...niedobra! - misiu woła...
Za me męki, za me bóle, roz...montuję wszystkie ule!
(miał misiu 'fart-a', co nie?) :)
Received on Sat Jan 5 02:05:10 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 05 Jan 2008 - 02:42:01 MET