Re: Nie wiem... z księżyca kodeki bierze... W2k i MP3...

Autor: Marsjanin <08.2006.usenet_at_marsjanin.tk>
Data: Fri 25 Aug 2006 - 19:34:48 MET DST
Message-ID: <rpxveh5bwhdq$.dlg@marsjanin.tk>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

  Rok 2006 - sierpień. Dokładnie to piątek, 25-go. Nieco po 0-ej.
  Nagle zza rogu Lawrens Hammond wrzuca na pl.comp.os.ms-windows.winnt:

>> Zaraz-zaraz. Winamp ma przecież własne kodeki.
> Owszem, ale do odtwarzania. A ja potrzebuje zdekodowany strumień od
> razu puścić do ponownego kodowania.

Sprawdź no tego linka.
http://winamp.com/plugins/details.php?id=143606

>>> A LAME ma to do siebie, że jest jednym z lepszych.
>> Najlepszy do MP3.
> Też tak myślę... choć testowany w niskich bitrate, kiedyś tam,
> wypadł tragicznie, gorzej, niż L&H... Ale już ze 128 kbps i wysoką
> jakością kodowania bije inne na łeb.

Do niskich to masz OGG Vorbis.

>>> EAC swoją drogą, dobrze, aby nie wywalał się na LAME, ale nie jest
>>> to ściśle konieczne.
>> Nie wiem, z czego to wynika, ale pierwsze widzę, żeby takie coś
>> się
> Ano właśnie. Jak zainstaluję LAME, to nie mogę odpalić EACa.

Rozwiń proszę termin "instaluję LAME".

> Jasna sprawa, nie śmiem twierdzić inaczej. Tylko, że to może tak,
> jak u mnie z WengoPhone, u mnie da się odpalić TYLKO wersja 0.950,
> wyższe się wykopyrtują od razu przy próbie dzwonienia. z 0.950
> nawet mogę pogadać.

Sprzęt? Albo system. Może nowsze Wengo ma większe wymagania ale i brak
obsługi błędów w tej dziedzinie. Mi na WinME Skype zawsze po
kilkunastu sekundach rozmowy resetowało kompa. Na Win2000 na dokładnie
tym samym kompie jest wszystko z nim OK. Tak, wiem, niby Skype nie
jest na Win9x, ale niemniej wiele osób go tam używa i wszystko gra. A
u mnie nie chciało.

>>> Acha, jest jeszcze jedna ważna sprawa, dlaczego chcę LAME w
>>> systemie. Oryginalny kodek, przy odtwarzaniu plików 256 kbps
>>> wzwyż, bardzo często, po rozpoczęciu odtwarzania daje grobową
>>> ciszę.
>> I znów muszę napisać: BARDZO DZIWNE. Może lepiej poszukaj
>> przyczyny tego stanu rzeczy...?
> Oj... testowane z różnymi Windami, od W95, do W2k z poprawkami,
> różne kompy, różne dostępy do sieci, różny sprzęt, różne wersje
> Windy, itd. W KAŻDEJ miałem ten błąd. I tak, jak 256 często
> odpalało za 1 razem, to 320 jeszcze nigdy. A z LAME na pokładzie od
> razu ładnie i czyściutko.

Heh. No muszę u siebie tez sprawdzić.

>> Kolejne dziwne założenie. Ile odpala się Winamp? Czy to Open
>> Office?
> Wiesz... jak masz kompa z Celeronem 500, to jak myślisz? K
> sożalieniu, to nie Intel Xeon 2x3.6 GHz i 24 GB RAM na pokładzie...
> Zresztą... i tak mnie reinstalka czeka, jak nowy dysk się pojawi.

Aha. No cóż. To ja mam słabego kompa, więc myślałem, że nikt nie ma
słabszego ode mnie. :-)

> [...] ja po prostu dbam o dobre zgrywanie. Do czego używam EACa
> właśnie. EACa też używam do kodowania zrobionego WAVa, uzywając
> EACa jako front-enda.

Słusznie, jeśli chodzi o zgrywanie, i praktycznie, jeśli chodzi o
front-end.

>> Ja używam systemowego tylko czasem, gdy plik zawiera mowę i jest
> Porównywałem jakościowo superszybkiego XINGa i systemowego (który
> nie wiem, jakim cudem, dał się ożywić na więcej niż 56 kbps). XING
> przegrał sromotnie... (Ten z programu AudioCatalyst).

Nie znam Xing'a (coś-tam tylko słyszałem).

>> krótki. Poza tym, Winamp również obsysa, prawdziwym plejerem jest
>> Foobar2000... I z pewnością dałby Ci to, co od Winampa usiłujesz
>> wydusić.
> Wybadam, o ile umożliwia od razu transkodowanie na mniejszą
> prędkość bitową, to o ile kodek ma dobry, to już w najbliższym
> czasie go wypróbuję. Na razie jeszcze c.a. tydzień do tyłu, bo
> czekam na kasę, aby nowy HDD kupić, mam już konkretny upatrzony
> typ. Potem porządna płyta, pamięć i przesiadka na coś, co nie
> będzie MPG-2 cięło. Po kawałku...

Foobar na dzień dobry dekoduje pliki do 24 bitów, więc nie występują
przesłuchy i tak dalej... Możesz sobie dowolnie kodować, a i dodatkowe
kodeki też są, jakbyś chciał.

-- 
  Pozdrawiam,  Marsjanin.  Skype :  marsjanin.tk
  Nigdy nie instalujcie Linuksa, jeśli macie grypę.  :-|
  Gra:  Apocalyptica :  /Inquisition Symphony/ :  6.  "M.B."
  Brzmi:  Lame 3.91,  44  kHz,  192  kbps,  Stereo.
Received on Fri Aug 25 19:40:10 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 25 Aug 2006 - 19:42:08 MET DST