Re: Nie wiem... z księżyca kodeki bierze... W2k i MP3...

Autor: PAndy <pandrw_cutthis__at_poczta.onet.pl>
Data: Mon 28 Aug 2006 - 08:45:40 MET DST
Message-ID: <ecu3eu$jtn$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

"Marsjanin" <08.2006.usenet@marsjanin.tk> wrote in message
news:rpxveh5bwhdq$.dlg@marsjanin.tk...

> Foobar na dzień dobry dekoduje pliki do 24 bitów, więc nie występują
> przesłuchy i tak dalej... Możesz sobie dowolnie kodować, a i dodatkowe
> kodeki też są, jakbyś chciał.

foo na dzien dobry to pracuje w 64 bitowej precyzji ale sam tworca
foobara uwaza ze jakosc foo jest idenyczna z winampem i nawet sie zzyma
gdy ktos mowi ze winamp jest gorszy.
Sam uzywam foo bo odpowiada mi filozofia ktora za nim stoi, jest po
prostu praktycznym, rzetelnym i nieprzegadanym narzedziem do obslugi
plikow audio.
Received on Mon Aug 28 08:50:13 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 28 Aug 2006 - 09:42:06 MET DST