Re: Wydajny enkoder (komresor) muzyki. Jaki?

Autor: Lawrens Hammond <valhalla_at_interia.pl>
Data: Sat 19 Aug 2006 - 00:17:59 MET DST
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <44e63c98@news.home.net.pl>

Użytkownik "GL12d4" <gl12d4@W-Y-T-N-I-J-T-Ogazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ec5835$2vk$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "CzarnyLewis" <CzarnyLewis@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:1149644126.311727.270700@i40g2000cwc.googlegroups.com...
> > Mam maly dysk a lubie sluchac muzyki z komputera,
> > a nie z plyt AudioCD. ...
>
> > ....Poszukuje
> > takiej kompresji audio ktora bedzie miala zadowalajaca
> > jakosc (cos jak MP3 w granicach 160-192kbps) ale przy
> > objetosc okolo 100kbps/s.
> > Do tej pory sprawdzalem dwa:
> >
> > Mp3Pro - niestety to co on robi z dzwiekiem to jest
> > porazka, teoretycznie powinno byc tak iz:
> > Mp3-128kbps = Mp3Pro-64kbps tak naprawde
> > to Mp3Pro wprowadza znieksztalcenia ktore sa
> > niespotykane w Mp3.

1. Na mój szacunek jest nie dwa, ale tylko półtora raza "lepszy". Z wykresu
obciążenia proca wynika, że zabiera dwakroć tyle mocy. Świetnie nadaje się do
radia w necie, ale do prawdziwej muzyki już nie.
2. To kaszanienie, to przez OIDW "Sound Band Replication. Można sie domysleć
(piszę "na chłopski rozum"), że jakoś wciskane jest zobrazowanie widma,
którego normalnie nie ma, celem raczej wywołania wrażenia, że to jest
mocniejszy kodek. Mocniejszy jest, ale niekoniecznie rzeczywiście lepszy.

> >
> > WMA - to chyba juz kazdy wie. Przy bitrate o wartosci
> > okolo 96kbps dzwiek staje sie metaliczny co wyraznie
> > slychac.

Zależy od utworu.

> >
> > Dodatkowo mieszkam w akademiku gdzie mam tylko
> > jedna kolumne...

Trochę przypominam sobie wątek... Stawiam na MusePack, OGG, lub na RMJ, który
tym się od MP3 różni, ze z gorszą przepływnością bardziej spada kodowanie
basów. Najlepszy nie jest, ale warto wypróbować.

>
> Chyba coś OT? ;)
>
> Ja używam Winlame - zarówno do mp3 i ogg. Ten drugi się koduje
> zdecydowanie szybciej i w niskich przepływach jest mniej metaliczny od mp3.

Tylko nie ma OIDW CBR, nie dla wszystkich, ale dla mnie czasem jest to
potrzebne. Rzeczywiście, dobry kodek, choć muszę wypróbować, czy to tylko
chwilowe wrażenie od niezadobrego (bardzo delikatnie mówiąc, chu...dy chip
akustyczny CMI 8330) dźwięku w kompie, że niezbyt czysto traktuje najwyższe
częstotliwości. Muszę to z dobrą kartą brzęczącą sprawdzić.

...
> Jak się do tego dostosujesz, to aż się zdziwisz jak "słuchalne"
> potrafią być mp3 przy niskich bitratach. Aha - Winlame koduje z WAV, ale np
> CDEX może w locie kodować CD do mp3 z wykorzystaniem kodeka lame.

Zdaje mi się, że i mnie czeka wypróbowanie czegoś takiego, zatem sobie do
archiwum posta zapiszę.

Pozdro wszystkich.

-- 
LH
Mleko-czeko mleko-lada,
Mleka-rzeka ta kaskada,
Czary-dary bańki lej,
Blask-i-mlask i Milky Way :)
Received on Sat Aug 19 00:20:12 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 19 Aug 2006 - 00:42:03 MET DST