Re: Blokada klawisza POWER na klawiaturze - czy realne?

Użytkownik "Andrzej P. Wozniak" <uszer@poczta.onet.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:ebqbpr$o6r$1@mx1.internetia.pl...
> Osoba podpisana jako Lawrens Hammond <valhalla@interia.pl> w artykule
> <news:44df54b3@news.home.net.pl> pisze:
>
> > Użytkownik "Andrzej P. Wozniak" <uszer@poczta.onet.pl.invalid> napisał w
> > wiadomości news:eavn8s$oc4$1@mx1.internetia.pl...
> >>> Tylko, że... klawisz POWER na klawie jest mi potrzebny... Czasem, jak
> >>> trzeba świadomie zamknąć system...
> >> Wydłub klawisz, to nie będziesz wciskał go przez przypadek, a możliwość
> >> świadomego wciśnięcia pozostanie.
> > Ten sposób odpada,
>
> A co to - notebook? Większość klawiatur _jest_ rozbieralna (więcej niż jeden
> raz), również te multimedialne wynalazki.

Nie, zwykły stojak z klawą za (kiedyś) 30 zeta. Sama jako taka jest dobra, bo
się literki nie zdzierają z klawiszy. Z w klaptopie (do którego zresztą ta
klawa pasuje, sprawdzone) już dawno spora część nie istnieje.

>
> > najwyżej mogę go szymś "obkleić", tak, żeby do
> > wciśnięcia trzeba było zdjąć zabezpieczenie, w jak najprostszy, ale
> > możliwy tylko świadomie sposób.
>
> Uważasz, że wciśnięcie długopisem czy spinaczem biurowym to skomplikowany

Przegryzłem się z tym i jednak stwierdziłem, że kapturek nakładany byłby
lepszy. Albo coś do przechwycenia scancode. Bo mam zresztą pomysł, by
podmienić znaczenie klawiszy zasilania (jako zbędnych mi w takiej postaci
(były by przydatne, działając jak należy)), abyzastąpić naciśnięciem jednego
takiego klawisza sekwencję innych, co może byc przydatny, gdy wracam padnięty
z roboty, a jest trochę machaniapo przyciskach. Konkretnie mam na myśli
dodawanie wpisów do plonkownicy w OE na przykład.

> sposób? W takim razie pomyśl o zrobieniu dobrze kojarzącego się skrótu
> klawiszowego, np. Ctrl+Alt+Insert (kojarzy się z Ctrl+Alt+Delete) czy
> Ctl+Alt+PageDown (kojarzy się z ShutDown).

Myślałem, ale muszę mieć czas i energię. Niby teraz mogłem to zrobić, ale nie
byłem całkiem wolny, może, jak czas wolny będzie dłuższy?
Póki co, po prostu na razie postaram się bardziej uważać (i jakoś się udaje).
Próbowałem coś z tym zrobić, ale wskazówki albo nie dały nic, albo coś
padnięty i zmęczony sknociłem, bo stało przede mną widmo reinstalki. Na
szczęście szybciej wróciło, niż poszło. A i tak zamierzam nieco przemodelować
sprzęt i położyć wszystko na nowo, do czego chyba lepiej podejść od początku,
niż pieścić sie ze wszystkim po kolei i ryzykować, że coś zdechnie w trakcie.

-- 
LH
Mleko-czeko mleko-lada,
Mleka-rzeka ta kaskada,
Czary-dary bańki lej,
Blask-i-mlask i Milky Way :)