Dnia Wed, 2 Aug 2006 09:30:20 +0200, Daniel Chlodzinski tak nawijal:
> Co wy rozumiecie przez pojecie legalnym ? Bo zgodnie z polskim prawem to
> legalnosci wystarczy
> np. faktura. Wszystkie te dodatki co je sobie MS wymysla nie maja nic
> wspolnego z legalnoscia.
Maja to, ze BSA wiedzac o sposobie licencjonowania nie bedzie po
przeszukaniu sie czepiac, jesli znajdzie powyzsze.
Swoja droga to nawet troche nielogiczne: kupie sobie 100 windowsow,
po tygodniu sprzedam. Mam fakture na 100. US nie ma prawa mnie
kontrolowac z legalnosci, BSA nie ma prawa ogladac moich _wszystkich_
faktur. US z BSA nie wspolpracuje.
Czyli w teorii, jak i praktyce jestem 'legalny'.
-- Fran, Nam jest wszystko jedno... Nam to nawet wszystko jedno, czy jest nam wszystko jedno.Received on Wed Aug 2 16:50:09 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Aug 2006 - 17:42:01 MET DST