Re: DVD-DL NEC, Pioneer czy Toshiba?

Autor: Tomasz Sz <tomek_szTO-SOBIE-USUN-SAM_at_interia.pl>
Data: Wed 29 Dec 2004 - 09:50:32 MET
Message-ID: <cqtr2h$2kv$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> Pisałeś też o innych powodach. :)

Pisałem i wyjaśniłem co miałem na myśli (moje "gdybanie")

> Tak -- zwłaszcza, jeśli się weźmie pod uwagę, że wgranie
> tego trwa kilka minut plus restart komputera -- czyli
> w razie czego może być za późno: ;) Płyty będą, a fimware
> jeszcze nie będzie wgrane. ;)

Za późno na co? Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli.
Boisz się braku zasilania ? Nie posiadasz UPSa :O ?

> Zanim wezmę taką płytę do ręki
> (jeśli wezmę) zapewne Toshiba umieści ze dwadzieścia
> uaktualnień tego fimwaru. :)

Być może. Nie znam Toshiby od tej strony. Jeśli ma tak rewelacyjny
support to chwała jej za to.

> Na dodatek Twoje, bo Toshiba chyba milczy na ten temat. :)

Przecież dokładnie to napisałem...

> To znaczy, że sprzedają popsute nagrywarki? :)

Do "popsute" to jest jeszcze daleka droga. Użyłbym raczej słowa
niedopracowane.

> Moim zdaniem -- nigdy jakości nie poprawia,
> a co najwyżej daje większe możliwości. :)

Hmmm. Ja z kolei mam inne zdanie na ten temat. Wystarczy, że przypomnę
sobie chociażby problemy w napędach Teac CD-W512EB i Teac CD-W516E.

Z mojej strony EOT bo wątek robi się OT.
Pozdrowionka,

-- 
/==================================\
| Tomasz Sz
| GG 18562
\==================================/
Received on Wed Dec 29 09:50:20 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 29 Dec 2004 - 09:51:48 MET