Re: Spuchniete kondensatory - czemu?

Autor: ZeN <zen0no_at_op.pl>
Data: Tue 25 May 2004 - 08:52:13 MET DST
Message-ID: <c8uq58$1hp$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Adam 'Adak' Kępiński" <adak@acn.waw.pl> napisał w wiadomości
news:c8td8g$2r9q$1@mamut.aster.pl...
> Mam nadzieje, ze przebolejecie jakos ten temat ;-)
>
> Googlalem, a co! ;-) Ale prawda jest taka, ze procz przelutowywania i
> ogolnie wymiany, nikt chyba nie napisalem, czemu te cholerne kondensatory
> puchna?
> Sam mam dziadka na BX'ie - chodzi chyba od 6 lat i kondensatory sa plaskie
> jak morze podczas flauty, ale jest sobie jakies MSI (nie wiem jakies) z
> PIII 800 dziala od 2-3 lat i juz ma spuchniete kondensatory.
>
> Czemu? Co powoduje ze one puchna i ew. wybuchaja?

Jak to czemu!... NIE WIESZ!!! - bo one są specjalnie tak zrobione żeby się
zepsuć!
Jak długo by istniała firma która produkuje te komputery, gdybyś jeden
komputer używał całe życie...?
one MUSZĄ się psuć...!!!! żeby ludzie mieli pracę, żeby zarobili sprzedając
ci nowy i żeby mogli się rozwijać.
Zobacz co się stało z przedwojenną fabryką maszyn do szycia SINGER ...
splajtowali... dlaczego?
bo robili za dobre produkty. Rynek się nasycił i już nikt nie kupował, bo i
po co miał kupować
nowy jak stary był "nie do zdarcia"...
Tak samo jest z komputerami i wszystkimi innymi produktami... obecnie
produkuje się tylko chłam.
Mam kilka kompów z czasów "486"... sprawują się bez wyśmienicie...
Gdyby produkowano kompy, które się nie psują po jakimś czasie (najczęściej
to okres gwarancji - 2 lata)
postęp w tej dziedzinie by się po prostu zatrzymał, a ty pracował byś na
komputerze z przed np. 10 lat...
nie powstały by nowe procesory ani twarde dyski o imponujących
pojemnościach, ani nowe wersje programów... bo i po co...
zastanów się nad tym... :-)

Piotr
Received on Tue May 25 08:50:13 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 May 2004 - 09:24:26 MET DST