Autor: Artur Lutze (alutze_at_waw.pdi.net)
Data: Fri 06 Dec 1996 - 23:13:31 MET
Grzegorz Bodaszewski (warta_olsztyn_at_telbank.pl) wrote:
> Wiesz, to wyglada na jakies 'duchy'. Trudno cos sensownego poradzic.
> Czy do tej plyty Asusa nie bylo dyskietki ze sterownikami do IDE ?
> Jezeli tak, to sprobuj moze z driverem Asusa zamiast 'uniwersalnego'
> IBM1S506.
Sprobowalem ze sterownikiem od ASUSa. Niestety nadal ten sam efekt, co przy
orginalnym IBM1S506. A wiec to chyba nie to.
> W tym jednym przypadku, kiedy zadzialalo: czy to bylo na swiezo
> wlaczonym komputerze, czy cos przedtem pracowalo, np. Dos
> albo Windows z 32 bitowym driverem do kontrolera ASUSA ?
> Aha, czy probowales odpiac jeden z dyskow ?
Coz, to bylo roznie. Raz ruszylo przy pierwszym (tego dnia) wlaczeniu kompu-
tera, czyli mozna przyjac, ze komputer byl zimny i nic wczesniej na nim nie
chodzilo. Ale dzisiaj nie udalo mi odpalic OS-a na zimnym komputerze ale za to
ruszyl na cieplym (po okolo godzinie pracy). Udalo mi sie go odpalac kilka
razy pod rzad po kolejnych zimnych resetach. Ale w pewnym momencie uruchomilem
windowsy z kontrolerem do ASUSa i od tej pory nie udalo mi sie juz odpalic
OS-a nawet po wylaczeniu komputera na godzine.
Wczoraj rozbebeszylem drania. Wyjalem wszystkie nadmiarowe elementy: Sound
Blastera, karte SCSI do ZIP-a, karte do skanera. Odpielem jeden z dyskow
oraz CD-ROM, tak ze zostal tylko WDC 31600 ustawiony jako master na pierwszym
kanale i stacja dyskietek. No i zaczalem sie bawic. Przeprowadzilem pare prob
zarowno z orginalnym driverem IBM-a jak i ASUS-owym. Oto rezultaty:
1. Zainstalowany tylko WDC 31600 jako master na pierwszym kanale
oraz stacja dyskietek 1.44MB jako a:
orginalny driver IBM1S506.
IBM ISA Diskette OS/2 3.x Driver (941102)
Controller: 0 Port: 03F0 IRQ: 0006 DMA: 0002 Options: FI - Status = OK
Drive 0 - 1.44MB Options: CL+ - Status = OK
Controller: 1 Port: 0370 IRQ: 0006 DMA: 0002 Options: - Status = Reset Failed
IBM ST-506/IDE/ATAPI OS/2 2.x & 3.x Driver (950421)
Controller: 0 Base Port: 01F0 IRQ: 000E - Status = OK
Unit 0 - Status = OK - SMS Enabled
Model = WDC AC31600H 21.15T21
Act Cyl: 786 3148 I13 Cyl: 786 3148 CMD Cyl: 0 0 ID Cyl: 3148
Head: 64 16 Head: 64 16 Head: 0 0 Head: 16
Sec: 63 63 Sec: 63 63 Sec: 0 0 Sec: 63
Controller: 1 Base Port: 0170 IRQ: 000F - Status = Adapter not detected
OS/2 is unable to operate your hard disk or diskette drive.
The system is stopped. Correct the preceding error and
restart the system.
2. Zainstalowany tylko WDC 31600 jako master na pierwszym kanale
oraz stacja dyskietek 1.44MB jako a:
driver od ASUSa
IBM ISA Diskette OS/2 3.x Driver (941102)
Controller: 0 Port: 03F0 IRQ: 0006 DMA: 0002 Options: FI - Status = OK
Drive 0 - 1.44MB Options: CL+ - Status = OK
Controller: 1 Port: 0370 IRQ: 0006 DMA: 0002 Options: - Status = Reset Failed
SIS IDE/ATAPI OS/2 2.x & 3.x Driver Loading
Model = WDC AC31600H 21.15T21
SIS IDE/ATAPI OS/2 Driver Successfully Loaded
OS/2 is unable to operate......
3. Zainstalowa stacja dyskietek 1.44MB jako a:
orginalny driver IBM1S506.
IBM ISA Diskette OS/2 3.x Driver (941102)
Controller: 0 Port: 03F0 IRQ: 0006 DMA: 0002 Options: FI - Status = OK
Drive 0 - 1.44MB Options: CL+ - Status = OK
Controller: 1 Port: 0370 IRQ: 0006 DMA: 0002 Options: - Status = Reset Failed
IBM ST-506/IDE/ATAPI OS/2 2.x & 3.x Driver (950421)
Controller: 0 Base Port: 01F0 IRQ: 000E - Status = Adapter not detected
Controller: 1 Base Port: 0170 IRQ: 000F - Status = Adapter not detected
OS/2 is unable to operate......
4. Zainstalowa stacja dyskietek 1.44MB jako a:
driver od ASUSa
IBM ISA Diskette OS/2 3.x Driver (941102)
Controller: 0 Port: 03F0 IRQ: 0006 DMA: 0002 Options: FI - Status = OK
Drive 0 - 1.44MB Options: CL+ - Status = OK
Controller: 1 Port: 0370 IRQ: 0006 DMA: 0002 Options: - Status = Reset Failed
SIS IDE/ATAPI OS/2 2.x & 3.x Driver Loading
SIS IDE/ATAPI OS/2 Driver Successfully Loaded
OS/2 is unable to operate......
Po tych probach zablokowalem ASUS-owy kontroler HDD i FDD w BIOSie
i wstawilem kontroler na karcie. Ponownie przeprowadzilem proby ale rowniez
nie udalo mi wystartowac OS-a. Nie wiem ale to mi wyglada jakby hardware
byl OK a tylko oprogramowanie stroi fochy. A moze po prostu do tego systemu
potrzeba jakiegos S P E C J A L N E G O komputera ???
Marcin Debowski (agatek_at_urethan.chem.pg.gda.pl) wrote:
> Artur Lutze <alutze_at_waw.pdi.net> wrote:
> : Ja mam ASUS PVI-486SP3. BIOS-u v4.51PG z konca czerwca tego roku...
>
> Mam identyczna plyte (biosu nie pamietam) a do niej podpiete:
> I.
> M:WD 1.08G
> S:WD 120M
> II.
> M. Maxtorek 60M
> S. CDROM
> dwa flopy 5.25, 3.5
> i zadnych problemow
Pojecia nie mam jak tego dokonales. Mordowalem sie z tym chyba przez
tydzien. Przerobilem wszystkie mozliwe konfiguracje. Oprocz WDC 31600
i WDC 2420 mam jeszcze Maxtora 200MB i Connera 120MB. Chcialem je podpiac
na drugim kanale, a CD wrzucic na Sound Blastera ale gdzie tam CD-ROM sie
szarogesi, uparl sie, ze musi miec caly kanal dla siebie (probowalem puszczac
go z roznymi dyskami raz jako master, raz jako slave) a o komunikacji
poprzez kontroler na SB to on slyszec nawet nie chce.
Bylem z moim SB oraz ta nieszczesnym CD Toshiby w firmie, w ktorej kupilem
Blastera. Podlaczalismy go do tamtejszego komputera. Ta cholerna Toshiba
podpieta do SB rowniez tam nie chciala chodzic. Dopiero gdy uzylismy drivera
od bodajze Azteca to komputer zaczal ja widziec. Probowalismy z driverami
innych firm, przewaznie do napedow 4x lub 6x (ta Toshiba to 8x) i dla wie-
kszosci z nich, gdy CD byl zapiety na SB komputer widzial naped CD. Z trans-
ferem bylo roznie, dla jednych driverow 1000 MB/sek, dla innych 1200 MB/sek.
Ale gdy sprobowalem, to wszystko odpalic na moim ASUSie, to niestety CD sie
nie zglaszal, nawet przy uzyciu driverow, z ktorymi chodzil podczas testu
w firmie. To mi wyglada jakby moja plyta glowna podchodzila w jakis S Z C Z E-
G O L N Y sposob do obslugi napedow...
> Jak dla mnie to wyglada to tak jakby CD byl slave. Na kontrolerze tam sie
> chyba nic nie ustawia ale na CDROM'ie juz tak. Masz go ustawionego
> jako master ?
Nie pamietam, byc moze rzeczywiscie w tej chwili jest ustawiony jako
slave, nie chce mi sie w tej chwili znow rozkrecac tego pudla zeby
to sprawdzic. W kazdym razie chodzi OK. A podczas wspomnianych powyzej
testow, gdy probowalem go podpiac do SB lub puscic na jednym kanale
ASUS-owego kontrolera razem z jakims HDD to przerobilem wszystkie mozliwe
kombinacje, poczynajac od poprawnych konfiguracji zworek, a konczac
na takich absurdach jak dwa mastery (dysk i CD) na jednym kanale lub
pojedyncze urzadzenie na kanale ale ustawione jako slave. W zadnym z powyz-
szych przypadkow nie udalo mi ani zmusic CD do komuniakcji poprzez kon-
troler na SB, ani puscic CD na jednym kanale ASUS-owego kontrolera z jakim-
kolwiek HDD, na dodatek wszystkie wspomniane proby przeprowadzilem uzywajac
najrozniejszych driverow do CD :(
> : > Wedlug mnie: wiekszosc systemow nie lubi BIOSowej opcji SwapDrives.
> : > Na przyklad Windows po starcie przywraca ustawienia takie jak na kabelkach
> : > Po powrocie do DOSa juz sa ustawienia "kabelkowe"
> lubi, tylko sa dwa swapy: logiczny i fizyczny, jak zrobisz tylko fizyczny
> (on board ale w setupie) to os2 radzi sobie z tym bez problemu
Jesli dobrze Cie zrozumialem, to logiczny to wlasnie opcja "Onboard FDC Swap
A & B" z setupu, a fizyczny to "kabelki". W setupie ma "No Swap", a kabelki
podpiete w ten sposob, ze bez zadnego "swapa" moja stacja jest stacja a:
> : Owszem mialem wlaczone SwapDrives ale wczoraj przelozylem kabelki i opcje
> : wylaczylem, tak wiec to raczej nie to.
>
> Zobacz czy masz wylaczone oba. Zobacz tez czy nie masz zadeklarowanego
> drugiego fdd.
Co to znaczy "oba", sa jakies dwa przelaczniki w setupie BIOSu, czy masz cos
innego na mysli ?
Drugiego FDD nie mam.
Tak czy siak, moze uda mi sie zainstalowac OS-a podczas jednej z tych
prob kiedy akurat system zechce laskawie ruszyc. Ale mam jeszcze w zwiazku
z tym pytanie. Czy mozna zrezygnowac z Boot Managera ? Chcialbym dokonywac
wyboru systemu za pomoca linuxowego lilo.
Mam w tej chwili na dysku 400MB nie przypisane do zadnej partycji i tam
chcialbym posadzic OS-a, najlepiej na HPFS. Nie usmiecha mi sie repartycjo-
nowanie calosci, a jak sadze (moze sie myle) bedzie to niezbedne z uwagi
na koniecznosc posadzenia boot managera na oddzielnej partycji.
W jakiejs ksiazce czytalem opis sposobu instalacji. Wg autora nalezy skaso-
wac wszystkie partycje na danym dysku twardym i zaczac tworzenie nowych
od utworzenia partycji programu Boot Manager, a potem cala reszte partycji.
Czy rzeczywiscie nie moge obejsc sie bez boot managera ? Tak na prawde, czy
partycja boot managera zawiera tylko program pozwalajacy na wybor systemu ope-
racyjnego podczas startu, czy tez jakis fragment OS-a, ktory MUSI byc zalado-
wany podczas startu OS-a i dla tego nie moge zrezygnowac z tej partycji ?
A moze w przypadku, gdy jednak boot manager okaze sie niezbedny wystarczy,
ze w celu jego zalozenia skasuje partycje primary dos partition zwalniajac
w ten sposob miejsce pod boot managera i nowa mniejsza primary dos partition.
Ale o ile pamietam, to chyba nie da sie skasowac primary dos partition gdy
istnieje extended dos partition, przynajmniej za pomoca dosowego fdiska.
Z moich skromnych doswiadczen wynika niestety, ze chyba rzeczywiscie nie
da sie obejsc bez boot managera. Gdy nie zalozylem na dysku partycji pod boot
managera, to w fdisku owszem mialem dostepne polecenie "create partition",
tak wiec moglem zalozyc 400-megowa partycje pod OS-a, a potem... moglem ja
jedynie skasowac, bowiem jedynym dostepnym poleceniem fdiska bylo "delete
partition" oraz "Exit" nie bylo dostepne "Set installable", nie mowiac
o "Save and Exit".
Czy rzeczywiscie aby posadzic OS-a musze najpierw wykasowac calego DOSa ?
Artur
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:58:42 MET DST