RE: nformiatyka ekonomiczna - pytanie

Autor: Romuald Zylla, Lodz Tech.Univ. Poland (zylla_at_lodz1.p.lodz.pl)
Data: Sat 07 Dec 1996 - 05:58:35 MET


>Moze nieprecyzyjnie sie wyrazilem: chodzi mi o zakup systemu o wartosci
>kilkuset milionow starych zlotych do kompleksowej obslugi duzej firmy. I
>oczywiscie o bledy wynikle z winy programu a nie uzytkownika
>np zalozmy, ze program fakturujacy sprzedaz wysypuje sie po 100
>transakchjach dziennie i w zwiazku z tym nie moge sprzedac towaru za
>100000 bo jest to dzis 101 transakcja). Pytanie: kto pokrywa straty?

Raczej znam programy, ktore nie moga zrobic wiecej niz 100 pozycji
na jednej fakturze. :-)

Ale powaznie:
Firmy programistyczne podpisuja rozne umowy na: opieke autorska,
konserwacje programu, szkolenie uzyttkownikow itp.
ucza archiwizacji (i jej wymagaja pod rygorem utraty gwarancji),
24 godzinny helpdesk itp.
Ale caly czas mi sie wydaje, ze zadna nie podpisuje na siebie takiego
bicza (chyba, ze sie od razu ubezpiecza w jakims towarzystwie Ubezp.)
Producent po to daje program na probe i go wdraza przez dluzszy czas
aby takie bledy wylazly. Cena jest tak duza czesciowo z powodu
wielkosci firmy, ktorej sie sprzedaje program a czesciowo z powodu
pewnosci producenta, ze program dziala prawidlowo i jest lepszy niz
inny tanszy program.

> pozdrawiam
> Maciej

Romek. -------------------------- no SIG ---------------------



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:58:42 MET DST