Re: Beznadziejnosc OESowego chkdska

Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_wbc.lublin.pl)
Data: Thu 19 Feb 2004 - 11:27:14 MET


Ninik wrote:
> Grzegorz Szyszlo <znik_at_wbc.lublin.pl> nakombinował(a) coś takiego:
>
>>wlasnie z powodu roznych padow zrezygnowalem z os/2.
>>obecnie sklaniam sie do opinii, ze pady mojego osa
>>byly spowodowane wadliwym ramem. jak os padl ostatecznie,
>>to ram byl zdrowo walniety, co wykrylem dopiero po
>>nieudanych probach instalacji linuxa i ostatecznie
>>testowaniu ramu.
>
> Sam widzisz, os/2 jest bardzo wrażliwy na zepsuty ram,
> nie trzeba było rezygnować. Sam mam system i chodzi dla
> mnie bardzo ladnie i stabilnie.

nie w tym rzecz. wczesniej tez mi sie wywracal od czasu
do czasu, bo byly dwie kosci, a wczesniej robilem
na tej dobrej. potem byla rozbudowa ktora w miedzyczasie
zdechla (padniety modul ramu).

co do rezygnacji z os/2, po prostu od dluzszego czasu
wkurzala mnie "wielozadaniowosc" osa. jakies dziwne
dzielenie procesow na rozne priorytety. problemy z ubiciem
roznych procesow, a takze to, ze i tak coraz wieksza ilosc
softu jakiego uzywalem to byly przerobki z linuxa.
tyle ze nie chcialem sie przesiadac tak szybko
i z powodu problemu technicznego, bo przez dlugi czas
kompletnie zdezorganizowalo mi to prace, zreszta z pewnymi
sprawami do tej pory sie nie pozbieralem.

>>w kazdym razie w osach wyzszych od warp4 jest w zasadzie
>>jedynie jfs. a w linuxie mam i jfs, i ext3fs i raiserfs
>>i xfs. jak widzisz wybor bezpiecznych systemow plikowych
>>odpornych na pady jest calkiem spory.
>
> Nie wiem co sie uwzieliscie na to, ale jednak u mnie wszytsko
> jest okej, chckdsk nie przesuwa mi tysiecy plikow, JFS nie
> rozwalil sobie nic jeszcze, dla mnie jest w porządku
> ale doszukać czegoś złego się można oczywiście zawsze.

jasne. to sprobuj postawic na takim warpie3 lub 4 serwer
z duza iloscia plikow, z partycja powiedzmy tak
ze 20GB. powiem ci ze jest naprawde ciezko.
i to nie jest zaden moj wymysl, tylko kilka lat
doswiadczen.

tak czy siak osa milo wspominam :) i wiele uzytecznych
rzeczy zwlaszcza desktopowych nadal mi pod linuxem brakuje,
nawet wowczas gdy uzywam KDE 3.2 lub GNOME.

a propo roznych rzeczy osowych, to taki open office
czy mozilla czy firebird (obecnie thunderbird) pod linuxem
dzialaja mi niestety duzo sprawniej niz wczesniej pod osem.

znik.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:45:16 MET DST