Re: XSerwer

Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_wbc.lublin.pl)
Data: Fri 06 Dec 2002 - 11:28:26 MET


Ninik wrote:

> No i wykrakałem dziś wyszła mozia 1.2.1 - zaraz idę testować :))

zobacze jak to biega. oby szybciej :)

> No wiem, ale ktoś tam musi tą płytkę włożyć do nagrywarki ;)
> Moim zdaniem to nie jest trudne do osiągnięcia.

jak zwykle trudnosc polega na wiedzy, i pracochlonnosci :))

> Echm... Może sterowniki, może coś na płycie? Totolotek to ja widzę
> wyłącznie jak mam coś seryjnie skopane. Źle podłączone dyski, steronik z
> ciekawymi parametrami któremu każę na siłę się ładować... Itd. Ogólnie
> totolotek jest zarezerwowany tylko dla problemów sprzętowych. Nie zdarza
> się to normalnie, sprawdź sprzęt. Zwłaszcza pamięć.

sprawdzalem na wszelkie mozliwe sposoby. zreszta ta instalacja
stwarza te same problemy juz na kilku kolejnych dyskach i cdromach.
bo przerzucam z kupki na kupke jak mam okazje hdd sobie powiekszyc :)

> > mi zdycha z totolotkiem. dzisiaj jeszcze troche walczylem z aparatem
> > cyfrowym. ciagle mam ten sam efekt, po podlaczeniu aparatu
> > mam ......... black screen z totolotkiem. odpuszczam sobie.
>
> Ale od razu? Hmmm... U mnie po włączeniu się nie reagował niczym w sumie,
> po odpaleniu GPhoto/2 od razu ściągał fotki. Nie miałem z tym nigdy
> żadnego probelmu, niedługo powtórka z rozrywki, bo nowy cyfrzak. Także na
> USB. Może masz stare sterowniki do tego USB?

mozliwe. totolotek mam natychmiast po wlaczeniu aparatu, albo
jak aparat mam wlaczony i startuje system to ..... juz nie wystartuje.
pamietaj ze ja mam cos, z czego nikt nie korzysta. requester netware,
w zwiazku z tym jego ifs i kilka pomocniczych daemonow.
nie moge z tego zrezygnowac.

> > fakt faktem, ze ta instalacja warpa ma juz ze 4 lata :)
> > byla kilka razy przenoszona na coraz to wiekszy dysk
> > poprzez copy /h/o/t/s/e/r/v .
>
> Zupełnie jak moje, aż żal mi się teraz pozbywać, z kolei żal instalować
> pewne komponenty, bo przecież i tak eCS... Ale jak znajdę czas to tego
> dokonam wreszcie. Moi bracia już mają i podoba im się.

:)))

> >> Ale dlaczego? U mnie chodzi to w miarę przystępnie, jedynie ma czasem
> >> problem z startem. Poza tym wszystko było OK.
> > gdybym wiedzial dlaczego. po prostu robie reload, a tu browser
> > czeka na jakiegos gifa. jeszcze raz reload, i wszystko gra. znowu
> > reload, ok. i znowu raz na jakis czas czeka bez sensu na ktorys
> > komponent. a to gif, a to podstrona html, a to skrypt.
>
> To był jeden z starszych bugów. W 1.0 znacznie polepszono ściąganie.

ja to testuje netscape 2.02, ktory z tym nigdy nie mial problemow.
zreszta ten sam problem mi wychodzil jak testowalem ibm web browserem.
problem wystepuje wylacznie po wymianie apacha na nowszy.

> Zobacz na najnowszego 1.3.27 apache - jest bardzo stabilny. Kiedysiejsze
> się wieszały okropnie - potwierdzam. Moja 1.3.26 miała problemy z startem,
> ale to mogła być moja wina.

jak znajde czas. ale w to watpie.

-- 
 /===================================\    oOOo    (C) Publikacja tego
 | http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\     artykulu wymaga
 | Grzegorz Szyszlo   mailto:znik_at_wbc.lublin.pl |         rzetelnosci
 \==============================================/     dziennikarskiej.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:38:29 MET DST