Re: Os2 i ram

Autor: Wojciech Gazda (gazda_at_fema.krakow.pl)
Data: Sun 08 Jul 2001 - 12:42:02 MET DST


Witold Luty napisał(a):
>
> >>On Fri, 6 Jul 2001 20:46:27 +0200 (MET DST), Piotr Grzybowski wrote:
> >>
> >>>skonczymy nigdy, bo ja dalej uwazam ze zasady ortografi sa bez sensu i sa nie
> >>>logiczne,
>
> No zostało powiedziane coś ważniejszego niż te
> dyskusje nt ostatniego dokonania typu Opera.
>
> Każda konwencja, jeśli powstała na drodze
> dłuższego, ewolucyjnego rozwoju jest nielogiczna,
> niespójna, bez sensu (np. zasady zachowania
> przy stole).
> A także stanowi poważne ograniczenie dla ulepszeń
> w dziedzinie, której dotyczy.
>
> W pełni rozumie to Microsoft wprowadzając
> w kolejnych wersjach swoich programów ulepszenia
> burzące poprzednie, już przestarzałe konwencje.
Microsoft robi to dla FORSY a nie z checi ulepszania czegokolwiek, czy
tez ulatwienia zycia uzytkownikowi. Czy naprawde w kolejnych Wordach
format plikow musi sie zmieniac o 180 stopni? Do czego sa potrzebne
setki opcji, z ktorych sie nigdy nie korzysta (oprocz tego, ze jakis
"entuzjasta postepu", krzyknie "WOW jakie to COOL!"). I ostatnie, czy
naprawde w Windoze 2000 konieczne bylo rozwalenie calej logiki
sterowania systemem (control panel - panel niesterowny ;-)) znanej z
NT4? No i wreszcie dlaczego trzeba placic za animowane menu, kursor
myszy rzucajacy cien na desktop i tego typu pierdoly? Czy to sa te
ulepszenia?
 
> Są oczywiście obszary konserwatywnego zacofania.
> Wszak Phillips czy Sony mogłyby dokonywać
> co kilka miesięcy przełomu technologicznego
> tyle, że nikt w Europie nie kupi telewizora
> czy magnetowidu niezgodnego z konwencją PAL i VHS.
> Tacy tępi klienci stojący na drodze postępu.
> Co innego ci wspaniali komputerowcy
> z piaskownicy miłośników PC-tów.
> Oczywiście wymiana sprzętu co 2 lata a systemów
> co rok to już jest duży postęp
> lecz przecież
> niewystarczający. Pozostaje to ciemne jądro
> zacofania zaszyte w samym języku, którym
> się komunikujemy. Cóż z tego, że nasze nowe
> komputery nie chcą współpracować z trochę
> starszymi, więcej zabawy będzie, gdy zamienimy
> "zapytanie" na "kwerendę". A czemu nie na "kwery",
> zresztą "qwe" lepiej się układa na klawiaturze
> (typowo polskiej programisty <- które to zdanie
> można interpretować dwojako).
Nasi "tlumacze" robia juz co moga bardzo intensywnie:

"Dysk nie jest byc dluzej prawidlowy",

"Word zakonczyl wyszukiwanie w dokumencie dokumentu, czy chcesz przerwac
wyszukiwanie dokumentow w dokumencie dokumentu?"

"Ten program wykonal nieprawidlowa operacje i zostanie zamkniety" (dla
tych ktorzy nie czuja niuansu, po polsku powinno byc: "Program zostanie
zamkniety, poniewaz wykonal nieprawidlowa operacje".)

I tak dalej...
 
> Życzę wielu sukcesów w pracy i daru przekonania
> klientów, że nie rozumieją otrzymywanych
> materiałów, bo za mało ircują.

-- 
Wojciech Gazda
/*******************************************************/
/* Home page        - http://www.fema.krakow.pl/~gazda */
/* Asua programmers - http://www.asua.org.pl           */
/*******************************************************/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:32:48 MET DST