Zakupy oprogramowania (bylo Re: Szczere wyznania nt OS/2)

Autor: Marcin Debowski (agatek_at_urethan.chem.pg.gda.pl)
Data: Mon 17 Feb 1997 - 15:54:58 MET


Jerzy Ratajczak <jurgens_at_elektron.pl> wrote:
: O ile sie nie myle to istenieja jakies prawa konsumenta dotyczace rekojmi.
: Wydaje mi sie ze generalnie oprogramowanie jest sprzedawane z naruszeniem
: podstawowych zasad prawa.

: A co do zwyczajow, to o ile sie nie myle, to ubrania mozna przymierzyc przed
: kupieniem, samochodem mozna sie przejechac.

Nu tak, ale ubrania i samochodu tak latwo nie skopiujesz :)
Z drugiej strony dostac taka kopie to tez nie problem. W praktyce, powinno
wygladac to chyba tak, ze kazdy sprzedawca dysponuje pelnosprawna wersja
demonstracyjna (z ograniczeniem czasowym) kazdego programu/pakietu i ja
wypozycza nieodplatnie. Jesli klientowi to cos odpowiada, to pozniej, po
uiszczeniu stosownej oplaty, dostaje pelnowartosciowy pakiet w sklad
ktorego wchodzi rowniez cos co zamienia mu to zainstalowane demo w
pelnowartosciowy produkt. Slowem, podobna procedura jak dla wiekszosci
programow shareware.

-- 
Marcin Dębowski
/\/ Technical University of Gdansk, POLYMER TECHNOLOGY DEPARTMENT
/\/ http://www.pg.gda.pl/~agatek/mdhp.html, agatek_at_pg.gda.pl
/\/ Phone: +48 58 47-12-14, Fax: +48 58 47-24-79 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:10:08 MET DST