W dniu 2020-05-20 o 20:47, Andrzej P. Wozniak pisze:
Osoba podpisana jako PM <pm@xx.xx>
w artykule <news:ra37aa$80j$1@adenine.netfront.net> pisze:
W dniu 2020-05-18 o 12:39, PiteR pisze:
acha to już wiem :) coś jak z tym kotem?o
folder jednocześnie jest ale i go nie ma?
U mnie jest ciekawiej. Wisi mi plik 45GB na dysku, polecenie dir go
widzi i podaje wszystko o pliku, del twierdzi że pliku niema.
Próbowałem już go usuwać nawet z konsoli odzyskiwania i efekt j/w.
Z TC objaw ten sam, linux live też.
1. Czy naprawiałeś system plików?
Oczywiście że tak.
2. Czy nie ma problemów z długością ścieżki do pliku lub ze znakami w
nazwie katalogu/pliku? Oba tematy był wielokrotnie omawiane, więc podam
tylko jeden przykład.
* Kiedy nazwa zaczyna się od spacji, nie zadziała polecenie:
del plik.ext
ani z dwiema spacjami:
del plik.ext
Zadziała polecenie z nazwą pliku w cudzysłowie:
del " plik.ext"
lub z "krótką" nazwą (8.3), która tu jest dłuższa ;-)
del PLIK~1.TXT
Krótką nazwę widać po wydaniu polecenia:
dir /x
Plik ma krótką nazwę, co ciekawe można mu zmienić nazwę i przenosić w
obrębie tej samej partycji, nieda się tylko usunąć.
Plik na pewno jest, bo po podliczeniu wszystkich plików z dysku, ilość
miejsca się zgadza. Gdyby nie to, że nie za bardzo mam gdzie przenieść
prawie 2TB(a i tak myśl o kopiowaniu po usb mnie przeraża), to już dawno
bym zrównał z ziemią tą partycję.
--
PM
|