Tym razem mam pytania w imieniu mojej koleżanki, która używa jako
klienta poczty
Windows Live Mail 2012 pod Windows 7 Pro.
Zrobiony na wszelki wypadek eksport maili przebiegł prawidłowo, foldery
z pocztą
zapisały się we wskazanym folderze na dysku.
Problemy są z nazwami. Poczta mojej koleżanki jest rozbudowana, ma dużo
folderów
i podfolderów. Nazwy tych folderów po wyeksportowaniu są dziwne, na
szczęście początek
nazwy odpowiada oryginalnej nazwie folderu/podfolderu, więc reszty można
się jakoś
domyśleć.
Natomiast tragedia jest z nazwami plików .eml. (np. 01A27F1F-000005A8.eml)
Gdyby chciała odszukać jakiś pojedynczy list e -mail - zamiast
importowania całej poczty,
to jest to niewykonalne w rozsądnym czasie, bo musiałaby każdy taki plik
otwierać i sprawdzać
czy to ten. Plików są setki.
Nasuwają się 2 pytania:
1) czy podczas importu wcześniej wyeksportowanej poczty nazwy plików
.eml w WLM ulegają
odtworzeniu?; jeśli tak, to oznaczyłoby, że podczas eksportu są te
nazwy gdzieś zapisywane
2) czy istnieje sposób lub jakiś program pozwalający odtworzyć
oryginalne nazwy plików .eml,
to znaczy te, które były w WLM przed eksportem bez ich importowania?
Pozdrawiam, w imieniu koleżanki też
|