Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] 32 czy 64 bit?

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] 32 czy 64 bit?
From: Trybun <MxIlCh@jachu.ru>
Date: Wed, 8 Jan 2020 10:38:45 +0100
W dniu 07.01.2020 o 20:25, heby pisze:
On 07/01/2020 13:32, Trybun wrote:
Przynajmniej ja nie potrafię pojąć motywów działania firmy Nvidia dzięki którym twórcy Linuksa przez tak długi czas musieli uprawiać partyzantkę. Zresztą z AMD było podobnie.. A jednak te firmy działały wbrew interesom wolnego oprogramowania. Nie chodzi tu o Blamera tylko politykę producentów hardware.

Mówimy o czymś innym. Ja mówie że duża firma, tak jak MS, mająca CEO o praktycznie dyktatorskich możliwościach sterowania, zamiast naprawić *prawdziwe* problemy skupia się na robieniu Win8. Pocąc się przy tym znacznie.


Podobne wątpliwości, dlaczego MS nawet w wypadku porażki nigdy nie cofa się do dobrych rozwiązań? Co im przeszkadzało aby wobec porażki z Vistą cofnąć się do XP i jego usprawniać to zaczęli produkować kolejne gnioty..



Mam jeszcze na strychu stary komputer z chipsetem Via. Oczywiście jest również dołączony CD z sterownikami. Wgranie ich, czy jeszcze nowszych z internetu zawsze kończyło się problemami. Sam XP nigdy nie wolał o sterowniki, i na systemowych (czyli nieaktualizowanych) chodził dobrze.

Znowu: tescia szwagra wójka ciotka to miala taki przypadek...

No wiec ja mialem kilkaset innych. Trudno, mozna to zwalic na pech.


Sorry, ale podejrzewam że jednak z VIA nieświadomie popełniałeś błąd, wychodząc z założenia że aktualizacja musi znaczyć "usprawnienie". Gdybyś miał jeszcze ten komputer to proponuje zróżnicować zachowanie systemu przed i po zainstalowaniu aktualizacji chipsetu.




Nie, przykro mi, źle pamiętasz. Niezainstalowanie "zbędnych sterowników do płyty" bywało że kończyło się utratą danych.
Ale ja NIGDY nie instalowałem (za wyjątkiem prób) sterowników gdy w menadżerze urządzeń nie było o nie monitu.

Ciesze się że trafiłeś na dobrą płytę, doby windows albo nawet dobre szczęście.


Możliwe że w moim przypadku XP byl na tyle dobrym systemem że nie było potrzeby go poprawiać zewnętrznymi sterami.



innego konta. A po co miałbym czynić jakieś zabiegi aby go zabezpieczać?
Nie ma po co. Używaj jak reszta ludzkości. Normalnośc przede wszystkim.
Jasna sprawa, jakimiś logowaniami niech sobie zawracają głowę ci co nie mają nic innego do roboty..

Tak jest, upewni się jeszcze czy masz publiczny IP, net chodzi wtedy szybciej.


Net chodzi słabo, ale to nie wina rodzaju IP a jakości łącza.



O to to. Te wszystkie brednie o bezpieczeństwie w OSach to iluzja. Nie ma się co szczypać, tylko jechać z roota i tyle. Masz rację, olej tych wszystkich pseudoekspertów z jakiś dziadowskich uczelni. Własne doświadczenia są cenniejsze.
Trafiłeś w sedno. Teoria z uczelni a codzienna praktyka to dwie różne sprawy. "Nie pal i nie pij a umrzesz zdrowszy"..

Widzę że jesteś praktykiem. Brzmi jak mądrości suwerena z facebooka. Ok, masz prawo być honeypotem.


Wyłącznie. Chyle czoła przed suwerenami z Facebooka i z każdego innego miejsca.



Wiadomo, do pierwszego zapukania do drzwi policji w sprawie serwera ftp z pedofiliją. Nie, nie twoją, ale na Twoim. Powodzenia, może Ci się uda.
To akurat apel do policji a nie dla mnie. I tak nawiasem, nie jestem z tych co to nie wiedzą co się dzieje w ich kompie.

Używasz systemu bez kodu źródłowego i wsparcia od lat i "wiesz co się dzieje w kompie"? Raczysz żartować? To już 1 kwietnia?


Znowu ten przerost formy nad treścią.. Do oceny statusu swojego komputera nie trzeba znać kodu źródłowego czy korzystać z tzw wsparcia na bieżąco. Możesz nie wierzyć ale nie ma możliwości aby ktoś na moim kompie założył swój serwer i używał go na dłużej.






<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>