W dniu 29.12.2019 o 11:51, heby pisze:
On 29/12/2019 10:11, Trybun wrote:
Generalnie chodzi mi przede wszystkim o pamięć RAM. Czy 32bity to nie
mniejsze zapotrzebowanie na pamięć?
Tylko detalicznie. Mod maszynowy może zaalokować nieco mniej miesca do
pracy na 32, ale to jest strasznie naciągane, tylko z punktu widzenia
akademickiego. Duże struktury danych takie jak bitmapy, bazy danych
itd itp zajmują dokładnie tyle samo miejsca. Do czas więc jak nie
pracujesz na specjalistycznym software do obliczeń, rozmiar programów
32/64 będzie skupiał się głównie w róznicach ich .exe.
Natomaist, znowu: speclistyczne programy liczące coś intensywnie
dostaną do dyzpozycji nieco większe rejestry/nieco więcej rejestrów i
czasami to może pomóc w wydajności. Tylko że to znowu naciągane.
Tak naprawdę problemem w 32 bitach jest granica 4GB (gry, grafika,
symualcje). Koszt utrzymania dwóch platform jest również duży dla firm
produkujących software. Kierunek jest tylko słuszny.
(oczywiście 32bit) to zajecie oscyluje wokół 300MB, 64bitowy W10 to
zajętość na poziomie 1,5GB. Tak więc czy tu nie byłoby jakichś zysków?
99.9% tej zajętości to jest to samo co w 32 bitach, poza niektórymi
biblitekami specyficznymi dla 64 bitów (np. emulacja 32).
Róznica w OSie 32/64 skupia się w detalach poza samą bitowością.
Czyli mniej więcej sprawa wygląda tak - to nie 64bitowość zajmuje tyle
pamięci RAM a konstrukcja samej 10tki? To by się zgadzało choćby przy
instalacjach tzw aktualizacji. - Comiesięczne "łatki" aktualizacyjne
które nie wnoszą nic namacalnego a ważą po 0,5GB danych..
|