Grzegorz Niemirowski pisze:
Andrzej Kłos <andy.klos@wp.pl> napisał(a):
Z jakiegoś powodu "firmowe" stacjonarne komputery DELLa mają cały czas
gniazda PS2 do podczepienia myszy i klawiatury.
Raczej nie z powodu bezpieczeństwa.
A z jakiego?
[...]
To dobre praktyki. Trzeba jednak pamiętać, że przeciętna osoba ma małe
szanse zostać ofiarą ataku za pomocą USB.
Przeciętna osoba nie będzie sobie zdawać sprawy, co jej grozi. A że może
grozić każdemu to taki przykład (z życia):
Aparat foto, cyfrowy, z tych "nowocześniejszych". Zasilanie kabelkiem
USB wkładanym do zasilacza zewnętrznego. Wygoda, nie trzeba wyjmować
wyjmowalnej baterii, ok. Podłączam, aparat się "ładuje". OK. Po pewnym
czasie zasilacz się zbiesił. Kupiłem nowy, "made in Germany" - ale
chiński. Łączę z aparatem i... mam do wyboru w wyświetlonym menu aparatu
4 opcje, w tym jedna - zasilanie. A to ZWYKŁY ZASILACZ - a już ma w
środku elektronikę, która może zasymulować inne urządzenie.
Kupiłem zewnętrzną ładowarkę do baterii - i teraz wyjmuję baterię z
aparatu do ładowania.
Małe szanse?
|