Tak z ciekawości:
Będziesz odzyskiwał?
W Twoim przypadku liczba wynikowych plików zmniejszyła się (o liczbę tych
nadpisanych), więc szanse są.
To narzędzie TC zbiorowej zmiany nazw bardzo niebezpieczne jest, kiedyś podobnie się załatwiłem, tyle że działałem na kopiach czy
coś w tym rodzaju.
Poza tym najważniejszą dla mnie funkcją oprogramowania serwera plików (czy to QTS czy to DSM) jest niekasowanie usuwanych przez
klienta plików, lecz umieszczanie ich w koszu sieciowym (z przyrostkiem (1), (2), (3), ...).
W Win 10 poza wersjonowaniem (ograniczonym o tyle że musisz mieć drugi dysk, i może a nawet powinien to być dysk zewnętrzny w tym
udział sieciowy) OIDP podobnego backupowania plików nie ma.
Dyskutowaliśmy kiedyś o tym przy okazji Office'a, który jednak ma choćby tak minimalną implementację poprzez tworzenie pliku 'Backup
of ...".
|