W dniu 2018-12-30 o 21:34, Grzegorz Niemirowski pisze:
Trybun <cheilmx@jachu.ru> napisał(a):
Na takie podchody to potrzebowałbym z pół roku.
Wystarczy 10 minut.
To Ty, ja potrzebuję więcej czasu.
Np każe sprawdzić w BIOSie czy jest włączona wirtualizacja, a co gdy
nie ma w nim takiej pozycji?
Sprawdziłeś i nie było? Przechodzisz do następnego punktu.
Który może okazać się zwykłym pożeraczem czasu.
Tymczasem procesor na pewno jest 64 bitowy i obsługuje wirtualizacje,
chyba bo instalowany system 32 bitowy nadal pozostaje systemem
wirtualnym dla procesora?.
Nie rozumiem pytania :) Dobrze jakbyś podał model procesora albo
screen z CPU-Z.
A to bardzo ważne pytanie - czy 32bitowe Suse instalowane w
Virtualboksie to dla procesora wirtualny system czy tylko 64bitowy jest
tak widziany. Bo 32bitowy można zainstalować bez trudu. Żeby było
bardziej zagmatwane - wstępnie sprawdziłem w necie parametry tego
procesora (Pentium B950 2.1GHz) i okazuje się że on nie obsługuje
wirtualizacji. Co by zresztą potwierdzało brak opcji włącz/wyłącz w
biosie. Ale dlaczego w takim wypadku daje się obsługiwać 32bitowy
wirtualne system..
Itditp. znacznie łatwiej byłoby sprawę ogarnąć gdyby ktoś opisał jak
problem usunął, a nie zrób tamto a jak nie to co innego.
Jak widzisz przyczyny mogą być różne, stąd parę punktów i brak
magicznej odpowiedzi. Zajrzałbym jednak do BIOSu bo ta opcja zwykle
tam jest i jest wyłączona.
Osobiście sądzę że sprowadza się to do jednej przyczyny. W BIOSie raczej
na pewno nie ma takiej opcji. Z jednym małym ale, ale można wziąć
poprawkę że jest płyta Asusa, a pełna konfiguracja ich BIOSów często
ujawnia się dopiero po podłączeniu urządzeń. Np w stacjonarnym kompie
nie ma wyboru rozruchu z pendrive, pokazuje się dopiero po włożeniu
kości do gniazda USB. Tak że być może i opcja wł/wy wirtualizacji
pojawia się dopiero po zainstalowaniu odpowiedniego programu.
|