W dniu 2018-12-11 o 15:58, Grzegorz Niemirowski pisze:
Trybun <cheilmx@jachu.ru> napisał(a):
Pytanie tylko dlaczego nikt nawet nie próbuje?
Bo zrobienie systemu idealnego ani nie jest możliwe ani nie ma sensu.
Podobnie jak z innym rzeczami, np. samochodami. Od pewnego momentu
bardzo rosną koszty. Żaden producent, czy to komercyjny czy nie, nie
ma zasobów żeby naprawić każdy błąd. A trzeba jednocześnie dodawać
nowe funkcje, choćby obsługa nowego sprzętu.
Jak to nie ma sensu, i jak z pozycji klienta można mieć takie zdanie??
Ja oczekuję czegoś lekkiego z dużymi możliwościami własnej
konfiguracji,. System przede wszystkim ma służyć do pracy a nie obsługi
jego samego. Raz dwa na miesiąc włączam W10 i zaraz zostaję zarzucany
komunikatami systemowymi że zrób to, że nie rób tamtego.. I to
gigantyczne zapotrzebowanie na internet, dość powiedzieć że 10ka pożera
mi ponad połowę miesięcznego limitu, w sumie nie dając nic co by mi
namacalnie było potrzebne.
Wracając do systemów - w Linuksie (OpenSuse) jakoś widać postęp, w
Windowsie tylko staczanie.
Tu już każdy ma swoją opinię. Np. czy systemd znajdujący się w
OpenSUSE to postęp czy staczanie :)
Od jakichś trzech wersji wstecz zjawisko zawieszanie się komputera
znikło z opcji OpenSuse.
Wcale nie mit. Rozwiązaniami (choćby mechanizm aktualizacji) bije na
głowę następców, oczywiście nie nawet nie piszę tu o jakości bo to
wie każdy kto miał styczność z tymi systemami.
Nie znam żadnego rozwiązania z XP, które biłoby na głowę następców.
Były różne rzeczy, które były wygodniejsze lub intuicjniejsze, ale
żadnego bicia na głowę nie zauważyłem. Nie wiem co jest lepszego w
mechanizmie aktualizacji XP. Miałem z nim z resztą sporo problemów
ostatnio.
"Przygotowanie do pobierania aktualizacji", "pobieranie aktualizacji",
"instalowanie aktualizacji", "zrestartuj komputer" "trwa instalacja, nie
wyłączaj komputera 1,2,3...%", po restarcie nadal okno z komunikatem -
"nie wyłączaj komputera" i znowu pasek postępu 1,2,3...%. Aktualizacja w
XP - klik na "pobierz", raz na 90 aktualizacji potrzeba restartu kompa,
oczywiście restart bez żadnych opóźnień jak to się odbywa w
wcześniejszych wersjach Win$. Nie wiesz co lepszego... bardzo, ale to
bardzo mi przykro.
Mamy podobno XXI wiek a ja nie mogę w czołowym produkcie czołowego
producenta systemów dobrać optymalnego widoku ekranu, ani w
stacjonarnym ani w laptopie.
Nie wiem co Ci nie działa, ale wierzę na słowo :)
Chyba tylko cyrograf z Mefistofelesem by sprawił że znalazła by się
możliwość ustawienia ikon pulpitu w rozmiarze jaki by mi odpowiadał. W
oferowanych trzech wielkościach na monitorze formatu3/4 wszystkie
oferowane rozmiary wyglądają po prostu paskudnie.
Też bym się nie czepiał tego folderu. Natomiast zupełnie
niezrozumiałe jest to spowolnienie ładowania systemu na moich
komputerach po ostatniej aktualizacji. Dość powiedzieć że teraz z SSD
ładuje się znacznie dłużej niż wcześniej z HDD.
Żeby na SSD ładował się wolniej niż na HDD to trzeba mieć naprawdę
pecha :)
Zaraz tam pecha, to nie moje zdanie. Ja tylko zauważyłem że na HDD (poza
zmianą dysku ten sam komputer) uruchomienie 10ki trwało (około)15
sekund, teraz po ostatniej aktualizacji start z SSD trwa (około) 25 sekund.
|