On Sun, 21 Oct 2018 14:36:14 +0200, Czarek wrote:
>>>> I do tego też w międzyczasie, metodą kopania się z koniem, doszedłem i tak
>>>> czynię w The Bacie :-)
>>>> Trwa to w diabły, bo mam rozbudowaną strukturę katalogów a przeciąganie
>>>> działa tylko dla wiadomości (dla katalogów nie), więc muszę każdy katalog
>>>> tworzyć w IMAPie i jego zawartość przenosić, ale już za kilka dni będę w
>>>> domu ;-)
>>>>
>>>
>>> Na wszelki wypadek we właściwościach poszczególnych folderów poustawiaj
>>> aby maile były dostępne offline (Thunderbird to umożliwia, nie wiem jak
>>> to wygląda w Twoim programie)
>>
>> Nie widzę takie opcji, co ona konkretnie robi?
>>
>
> To, że cały mail jest lokalnie na dysku a nie tylko jego nagłówek i jest
> w całości pobierany dopiero gdy chcesz go przeczytać.
> Plusem offline jest to, że możesz maile czytać przy braku dostępu do
> internetu a minusem jest to, że zabierają tyle miejsca na dysku co na
> koncie pocztowym.
Dzięki za informacje, tak myślałem, ale jak napisałem w pierwszym poście
uciekam z The Bata, bo nie chcę już korzystać z dekstopowych klientów, wolę
chmurowy dostęp. Choć w sumie mając IMAPa, może rzeczywiście warto klienta
desktopowego czasem użyć. Muszę to rozważyć nim wywalę The Bata :-)
Jeszcze pytanie, bo widzę, że znasz Thunderbirda. Czy on pozwala w kontach
IMAPowych przerzucać całe struktury katalogowe drag&dropem i te
katalogi/podkatalogi się tworzą poprawnie?
ps. pierwsza wada przenoszenia jaką spotkałem - nie da się przenieść maili
z załącznikami >25MB, ograniczenie gmaila.
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
|