W dniu 2018-10-08 o 17:26, Roman Tyczka pisze:
On Mon, 8 Oct 2018 15:46:58 +0200, Trybun wrote:
Kiedyś chciałem spróbować, ale za dużo problemów się porobiło. Nie
pomnę już, co się stało, w każdym razie coś niezbyt miłego, ale dość
szybko sie tego pozbyłem. Chyba Comodo próbowałem, sympatyczny nawet
był w obsłudze, ale tak żarł zasoby, że wywaliłem szybciej, niż
założyłem. Chyba Eset/NOD32 wersja darmowa działał dość dobrze, nie
pamiętam już powodu, że nie używam.
E, chyba mylisz Pandę z czymś innym. Instalacja, o ile pamiętam około 5
minut, mała konfiguracja i można zapomnieć że coś takiego ma się w
systemie. Ale żeby nie było - wirusy wykrywa, mam stare płyty CD z
danymi które zawierają wirusy, i tu Panda podnosi alarm. Faktycznie,
Problem polega na tym, że program antywirusowy jest po to by łapać NOWE
wirusy, a nie stare. Głównie.
Z powodu braku nowych testowych wirusów trzeba się posługiwać
sprawdzonymi starymi. Chodzi o to żeby się przekonać czy zainstalowany
antywirus nie jest przypadkiem antywirusem tylko z nazwy.
|