Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] No i zainstalowałem Avasta

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] No i zainstalowałem Avasta
From: pueblo <nomail@nomail.pl>
Date: 07 Oct 2018 21:37:01 GMT
Witaj HF5BS, 07 paź 2018 w news:ppdspg$3li$1@node2.news.atman.pl
napisałeś/aś: 

> 
> Użytkownik "pueblo" <nomail@nomail.pl> napisał w wiadomości 
> news:5bb8c405$0$500$65785112@news.neostrada.pl...

> 
> Norton wydaje mi się bardzo ciężki. Przynajmniej kiedyś, tworzy też 
> problematyczne do usunięcia pliki, które są problematyczne nie z
Mnie się wydawał stosunkowo lekki. Poza tym mam sentyment do tej marki. 
A co do usuwania to nabrałem wprawy, poza tym norton udostępnia własne 
narzędzie do usuwania swojego produktu

>> necie. Poszedłem krok dalej i wyłączyłem ochronę wszystkich plików
>> w czasie rzeczywistym - zostawiłem www i monitor zachowań. W sumie
>> to co 
> 
> Musisz mieć bardzo słaby komputer, skoro to musiałeś wyłączyć, aby
> ci działał. Kiano Slimnote 14.2, z W10 na pokładzie, nawet nie
> zauważa, że coś mu w systemie siedzi, najnowszy Avast. Wygruziłem
To nie tak, słaby - ale nie aż tak. Po prostu nie widzę powodu żeby 
ochrona wszystkich plików - przy zapisie, uruchamianiu itp. była mi 
potrzebna. W ramach eksperymentu. Jednak w jakimś stopniu to może 
spowalniać, jeśli się robi wiele na raz.


> 
>> mogę złapać to tylko to w co wdepnę na www oraz sam ściągnę, a to
>> zawsze ręcznie skanuję. Chętnie dowiem się jeszcze jaki wg was jest
> 
> Ręcznie... Poczekaj, aż ci się palec kiedyś obsunie i odpalisz nie
> to, co trzeba.

No właśnie w tym sęk - tak naprawdę nie wiem jakie są możliwe "wrota 
infekcji" Jak pisałem - zostawiłem moduł www, który sprawdza pliki 
pobierane podczas przeglądania www, strony itp. Do tego moduł pt. 
monitorawanie zachowań też. Tyle lat i nic nie złapałem - czasami 
zdarzało się że na jakiejś stronie coś AV zakrzyczał i usuwał i to 
wszystko. A każdy inny syf z jakim miałem do czynienia sam skanowałem. 
Podejrzane rzeczy otwieram w sandboxie albo testuję na wirtualce. W 
razie czego mam erunt, który robi kopie rejestru po każdym restarcie. 
(Swoją drogą polecam - wiele razy uratowała mi dupę taka kopia 
rejestru, bezcenne.) Tak naprawdę przeżyłbym nie mając AV w ogóle.
Oprócz tego windowsowy firewall, który nic ode mnie nigdy nie chce.
> 
>> najlżejszy AV?
>>
>> Jeszcze jedna śmieszna sprawa. Po instalacji jest od razu oferta
>> -76% zniżki, co daje AVpro za 29, a IS za 79/rok. 
> 
> Jest też wersja na 60 dni, z uwagą "zapłać 0 zł po instalacji", czy
> jakoś tak.
Pewnie musisz podać dane karty płatniczej i jak nie zrezygnujsze przed 
60 dniem to ci ściągnie kasę.



<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>