On 8/29/18 8:32 AM, BQB wrote:
Łamanie umowy, jest łamaniem umowy, a nie prawa. Sąd rozsądza, że ta,
czy ta strona ma rację i zasądza coś w danej sprawie (kto ma rację i co
ma ktoś zrobić, aby "naprawić" powstałą "szkodę").
A łamanie prawa, przez umieszczanie zakazanych prawem zapisów w umowie,
jest łamaniem prawa. Jakoś dziwnie się składa, że z reguły robi to
silniejszy, np. wykorzystując swoją dominującą pozycję.
I się potem taki wykręca - przecież klient nie miał obowiązku korzystać,
mógł nie mieć telefonu, mieszkania, kredytu itp.
--
Olek
|