W dniu 2017-11-07 o 10:38, Jacek Maciejewski pisze:
Masz podwójny zysk na hałasie - jeden wiatrak mniej a ten w
zasilaczu wolniejszy i bardziej w głębi
Jakbym miał większe zacięcie, to bym zrobił jeszcze inaczej: komin aż po
sufit (minus ćwierć metra) to by dawało dość znaczne ssanie
grawitacyjne, bezszumowe. Oczywiście ciąg byłby zbyt słaby, więc wiatrak
jakiś potrzebny by jednak był, ale niezbyt energiczny, jak mniemam.
A co do BOINC-a, to uruchamiam na swym kompie dlatego, że nie lubię, aby
coś się marnowało, lecz nie zamierzam jakoś specjalnie się napinać, np.
pod tym kątem specjalnie kupować jakiś wypasiony sprzęt. Ten co mam mi
wystarcza, choć ma już swoje lata. Lecz obskakuje to, co mi jest
potrzebne, i całkiem sporo zostaje dla przetwarzania rozproszonego.
Jeśli ktoś się zaciekawił, to odsyłam:
http://www.boincatpoland.org/wiki/Lista_projekt%C3%B3w
|