W dniu 2017-11-07 o 03:15, Krystek pisze:
Laptop?
Nie, stacjonarny.
W dniu 2017-11-07 o 07:57, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Mon, 6 Nov 2017 20:16:46 +0100, JaNus napisał(a):
że mi się rdzenie gotują, 96-99 stopni!
W idle? Tyle nie będzie nawet jakby ci ten wiatraczek ukradli :)
Procesor u mnie nie ma prawa się nudzić: do setki % (no, prawie) zawsze
dopełnia go BOINC. A samo zjawisko opisane w topic'owym poście ma chyba
związek z tym, że komputer w międzyczasie sobie "przysnął", no i po
wybudzeniu coś mu padło na mózg, i zaczął (zgaduję) "oszczędzać
energię", a jak przecież wiadomo, to wiatrak żre jej ilości po-twor-ne!
To go wyłączył, bo nikt mu przecież zakazać nie mógł...
|