Użytkownik "robot" <adresfalszywy@onet.pl> napisał w wiadomości
news:osael4$2fi$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-10-19 o 08:44, Kamil pisze:
Użytkownik "jedrek" napisał:
Nigdy nie zrozumiem tej nowoczesności polegającej na tym, że materiał
oglądany przez stronę zabija procesor, a to samo video pobrane, zapisane
i odtworzone z pliku normalnym playerem typu Media Player Classic
wykorzystuje góra kilka % CPU.
Chodzi o wyciągnięcie od ludzi jak największej ilości szmalu. Pracowałem
dawno temu na Win 98 SE, Intelu 256, 16 MB RAM i 2 GB dysku. I wszystko
smigało. Nawet Autocad R14. Teraz mam 4 rdzenie 3 GHz i 8GB RAM, a plik
*.doc twiera mi się kilkanaście sekund. To wkurzające.
A tu się zgodzę.Niektóre rzeczy pomimo szybszego sprzętu działają wolniej
niż kiedyś.
Ale to nie dotyczy windowsa, lecz różnego innego oprogramowania.
Bo to jakaś chyba ogólnoświatowa tendencja, która dotknęła także Linuxa
niestety, że programy rozrastają się rozmiarem daleko więcej, niż ich
możliwości i inne cechy. A przyrost szybkości ich działania nie jest
równoległy do przyrostu mocy sprzetu, jest daleko mniejszy.
A przecież tak być nie musi. Jako przykład programu wcale niedużego, a o
możliwościach nie takich chyba najmniejszych, jest np. Gnutella, obecnie
chyba nie zatrybi w starej sieci. Ale jak trybiła, to transfery szły, aż SDI
się do czerwoności grzał, jedyny program, na którym przez kilkanaście sekund
ani na moment nie przygasła żadna z lampek transferu, ani TX, ani RX.
Przykładem programu, który wcale tak bardzo nie urósł, a możliwości mocno mu
rosną, jest choćby Total Commander. Już dawno przestał się mieścić
(instalka) na dyskietce, a dziś instalka ma 4 MB-coś. O, ok. 4.2, wczoraj
wyszła wersja 9.10 RC3, czyli lada moment będzie finalna.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
|