"PiteR" napisał:
Da się zmusić okno lokalizacji aby za każdym razem zgłaszało się
w zdefiniowanym wcześniej wyglądzie?
Strzelam, że nie da się.
Windows to system stworzony dla umęczenia ludzi.
I dla twórców drobnych ulepszeń ;->
Nie pamięta położenia ikon,
Dlatego powstał DesktopOK i multum innych "restoratorów".
okna typu Save as nie dają się rozciągać
Dają, a nawet pamiętany jest ich rozmiar (przynajmniej w obrębie bieżącej
aplikacji)
Pozycje do wyboru tiles, icons, list są w ogóle niepotrzebne.
To też załatwia się zewnętrznymi nakładkami.
Kiedy odpalam menadzera plików z usb nawet w win 10 to dopiero nabieram
głeboko powietrza.
Ja też nabrałem, po czym wstrzymałem oddech...
Moje obrazy, galerie, moja muzyka, chuje muje, dzikie węże wszystko
tylko nie to co potrzeba.
...i zanim zdążyłem zrobić się czerwony na ryju, poustawiałem sobie rozmiary
i wygląd okien z propagacją na podkatalogi - teraz widzę wszędzie tylko
nazwę, rozmiar, datę utworzenia i datę modyfikacji. Klikając sobie wygodnie
i oddychając miarowo. W innych, ponoć lepszych systemach, które już-już za
chwilę mają wyprzeć inne systemy z desktopów (i tak już od kilkunastu lat
wypierają z wiadomym skutkiem), edytowałbym pliki konfiguracyjne nie tylko
do uduszenia, ale i przez większą część życia pozagrobowego ;->
JoteR
|